No i się zdecydowałem na brc za kwote 4,5 tys , gazownik mówi ze bedzie chodzić bez problemu staga nie polecal (a też montuję ), że niby jakes problemy , ogolnie auto miałem sprzedać i kupić młodszego kota 4,2 , no ale ze sprzedazą , co sie okazalo ciężko , chyba kryzys idzie ,no i ta benzyna , powiem szczeze że dcecyduję sie na gaz z powodu dużej ilości kilometrów niewiem czy umnie jest cos nie tak ale nie moge zejsc z 20 litrow benzyny w miescie w trasie jeszcze gorzej , no ale jest to mocno ostra jazda , przebieg 190 tys rocznik 2001 wiec staruszek , zastanawiam sie czy ten silnik wytrzyma ten gaz , a może nie zakladać co myslicie jestem umowiony na srodę.