Witam,
Kupiłem kota z palącym się alarmem o niedziałającej kontroli trakcji i abs. Problem ustąpił sam po paru dniach, potem alarm pojawiał się jeszcze kilka razy ale zawsze znikał samoczynnie. Dobry tydzień temu zapalił się na dobre. Wczoraj wymontowałem każdy czujnik, przeczyściłem, przedzwoniłem omomierzem, zmontowałem - i nadal świeci alarm. Czy wiecie dokąd idą przewody z czujników, zakładam że któryś kabelek jest uszkodzony ale nie wiem gdzie zapiąć się z miernikiem.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
Piotr