A ja byłem w tamtym roku, ale niestety przed dzień treningów i już w tedy się dużo działo wszyscy się zjeżdżali, najlepszy był „Safety car SLS” robił piorunujące wrażenie, ale mógłbym się w tym roku wybrać tylko nie wiem jak z czasem będzie. Dojazd nie jest trudny bardzo dobrze oznakowany. Pozdrawiam