regulator napięcia alternatora do Iksa 3.0

[pyrantel]

 Witam,od dłuższego czasu szukam regulatora napięcia,który padł. Znawcy tematu z serwisów mają różne zdania, tzn-nie wymienia się, tylko cały alternator, regenerować alternator,nie da się regenerować alternatora itp.Wiem, że sa Jagi, które miały montowane regulatory od innych aut, ale nie wiem jakie. Jezeli, ktoś ma wiedzę, proszę o pomoc. Pozdrawiam użytkowników i miłośników Jagów

[kogutki]

x-type ma regulara napiecie wbudowany w alternatora, co nie oznacza ze nie mozna takiego alternatora
zregenerowac. a czemu nie chcesz zmieniec alternatora w calosci ?

zobacz tu: http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php?topic=8370.0

[pyrantel]

zmiana w całości to opcja używanego, a jak wiadomo problemy w tych alternatorach z regulatorami sa częste-nowy ok 3000 pln... , a jak pisałem sa elektrycy,którzy montują sobie znane regulatory. Dzięki za link z wątkiem,ale już mailowałem z Pablo, który miał ten problem,ale nie wie jaki regulator zamontował elekktryk (podobno z Toyoty Prius?)

[robertth]

Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć, to szukaj używki.
Natomiast przeglądałem niektóre ogloszenia na alledrogo i uważaj na czyste alternatory. Niektóre firmy myją części pod ciśnieniem- wodą, a to nie jest dobry zabieg w przypadku niektórych części. Owszem ładnie wyglądają na zdjęciach. W przypadku uzywanych bardo często będzie widoczny czarny osad na zwojach (od pyłu szczotek).
Powodzenia.

[rafi77]

Mam gdziś taki regulator z 2005r po przebiegu 113tys.
Napisz na prv.

[Tomy]

Witam. Również miałem kłopot ze znalezieniem regulatora napięcia do jaguar x-type 3.0 V6.
Objawy to mrugające oświetlenie, spalone żarówki, ładowanie na poziomie 15V, nierówne obroty silnika. Czasami się uspokajało i ładowało na ~13,6V - wtedy silnik pracował równo. Po sprawdzeniu diagnoskopem do alternatorów, okazał się uszkodzony. Przestrzegam również przed badaniem w warsztacie, który zainwestował tylko w wiertarkę i żarówkę. Łatwo mogą uszkodzić przy takim badaniu (niewłaściwe podłączenie) działający lub wymieniony regulator. 
Działanie w układzie elektrycznym tego alternatora jest dosyć skomplikowane. Napięcie ładowania jest kontrolowane przez komputer silnika - do niego dochodzą przewody FR oraz C.  Przewód L idzie do lampki ładowania, a IGN (+) idzie do stacyjki - załączenie zapłonu. Prócz komputera (ECU) po drodze jest (podobno?) jeszcze ELD czyli elektroniczny detektor ładowania monitorujący i informujący komputer o zapotrzebowaniu na prąd.
Jak sprawdzić ładowanie alternatora: https://www1.remyinc.com/webpictures/techtips/TT-626.pdf   
U mnie w tej 4-pinowej kostce było na każdym pinie 12v (po włączeniu zapłonu). Sprawdzając to eliminujemy uszkodzenie wiązki. Niezbędne jest również sprawdzenie diod znajdujących się obok regulatora napięcia. uszkodzona dioda może narobić znowu bałaganu.
Ponieważ są różne modele alternatorów, można się niepotrzebnie skusić i kupić niewłaściwy, tzn prawie identyczny, a okaże się, że gruby przewód + mocowany jest z innej strony itp.

Alternator do 3.0 V6 ma numery:
Oryginał: DENSO 1X43-10300-CB
lub Bosch W0133-1828297
http://catalog.remyinc.com/Product/Details/12581?idc=1X43-10300-CB&searchType=quick

Regulator napięcia do w.w.  jaguar x-type 3.0v6 ma numery:
126000
D5Sc-3430
9E 26
  Jego zamiennik można wyszukać w tym katalogu: http://pl.scribd.com/doc/51871421/2/DENSO
  i jest to:  np zamiennik firmy TRANSPO o numerze IN343
  Można go kupić tu: http://osinskiartur.pl/index.php?page_id=pokaz_beta&ed=1&id=6974

Wyjąć alternator można na dwa sposoby:
- Od spodu demontując po drodze sprężarkę klimatyzacji.
- od przodu - odkręcając belkę mocującą chłodnice ("ześrubowane" wody+klimy+wspomagania) od spodu (tego nie przerabiałem jednakże przy montażu silnika wydawało mi się to możliwe z pomocą drugiej osoby i jakiegoś kołka/desek/podpórki do podpierania chłodnic od spodu). W obu przypadkach trzeba spuścić płyn chłodniczy - kranik (wkręcany korek) znajduje się od strony alternatora. W drugim przypadku trzeba będzie uważać, aby nie połamać/pogiąć rurek od klimy. Po spuszczeniu wody demontujemy plastikową rure zasłaniającą dostęp do alternatora od góry.
Za sto parę złotych można naprawić samemu alternator... nie jestem w stanie powiedzieć jednak na jak długo wystarczy zamiennik Reg. napięcia.
Jeżeli ktoś znalazł, to mógłby dodać jakie inne regulatory (od czego) pasują, wtedy wątki staną się produktywne.

[Tomy]

Dodam jeszcze, że w przypadku ładowania akumulatora na b. niskim lub wysokim poziomie... warto sprawdzić sam akumulator. Odkręcić cele i zobaczyć ich stan. W internecie można znaleźć opis jak poznać np. przy ładowaniu prostownikiem uszkodzony akumulator. Najprostszą metodą diagnozy, jest zawiezienie go do firmy zajmującą się akumulatorami i posiadającą diagnoskop do aku. Zwarcie w celi akum. może symulować uszkodzony regulator. Do 3.0 v6 należy stosować akumulatory wapniowe, które znoszą napięcia ładowania 16v, będące poza zakresem zwykłych prostowników.
Jeżeli chodzi o sprawdzoną ale uciążliwą metodę wymiany regulatora napięcia, to można to zrobić bez wyjmowania alternatora z silnika, czy nawet ściągania paska. Trzeba mieć tylko dobre światło, lusterko, małą grzechotkę z zestawem bitów i nasadek (klucze/nasadki 12, 8,7, bity 'ala śrubokręt gwiazdkowy). Prócz tego pewne zdolności manualne i ... nie za duże dłonie .
Trzeba: zdemontować przednią dolną osłonę, zderzak; spuścić do czystej miski płyn chłodniczy kranikiem (nie trzeba wykręcać tego korka do końca); odłączyć akumulator; zdemontować obudowę filtra powietrza; odkręcić blokadę maski; poluzować śruby belki-rury podtrzymującej chłodnicę; wykręcić po obu stronach 1 śrubę z tej belki; w ich miejsce wkręcić ~2 razy dłuższe śruby; wykręcamy pozostałe śruby; Odkręcając w dół dłuższe śruby - opuszczamy chłodnicę na tyle, aby wyszła z gniazd u góry. Dzięki temu nie jest nam potrzebna 2 osoba - do trzymania chłodnicy ani podpórki. Chłodnice pochylić o parę cm w stronę zderzaka (wystarczy miejsca na manewry małą grzechotką); Woda powinna już ścieknąć i teraz zdejmujemy wodną rurę plastikową i połączoną z nią gumową (zasłaniającą alternator); odpinamy kostkę z alternatora; odkręcamy gruby + oraz 2 śrubę pod nim; lusterko pokaże lokalizację pozostałych śrub osłony. Po zdjęciu metalowej osłony lusterkiem lokalizujemy śruby regulatora, Przed odkręceniem trzeba dokładnie - namacalnie dobrać bit aby dobrze przylegał do ścianek - otworu śruby. Śruby te zaśniedziały i są miękkie, więc łatwo je obrobić! Do starego regulatora jest przykręcone gniazdo ze szczotkami - demontujemy je z regulatorem. Montując nowy regulator pamiętamy jak owe szczotki (stan?) były przykręcone. Aby włożyć szczotki z regulatorem, unieruchamiamy je żyłką/drucikiem. Po zmontowaniu tego wszystkiego i zalaniu płynem, odpalamy auto bez włączania odbiorników i przegazowywania. Po jakimś czasie lub od razu napięcie na akum. powinno spaść do powiedzmy ~13,5 V. Gasimy auto jak silnik się zagrzeje. Następne odpalenie - wtedy możemy sobie przegazowywać i włączać wszystkie odbiorniki. Nie jestem pewny tej informacji, co do forduara ale przepustnicę się adoptuje w ten sposób, bo później auto może gasnąć po... dojeżdżaniu do skrzyżowania lub na wolnych obrotach (do skasowania nastawów przepustnicy w ECU trzeba podobno 40 minut odłączonego akumulatora).

[wkwojtek]

naszukałem się i znalazłem

http://hurtowniarozrusznikow.pl/Start.asp?WCU=MI*VRG46909

http://shop.elcars.pl/pr_more/2900/

[mateusz1807]

Witajcie
Temat już dość stary i dawno nie odwiedzany ale może ktoś jeszcze coś podpowie.

Również mam u siebie problemy z kontrolką ładowania. W zeszłym roku alternator był regenerowany i miedzy innymi wymieniono w nim regulator napięcia. Problemów to nie rozwiązało, kontrolka nadal potrafiła się zapalić przy większym obciążeniu - klima, podgrzewanie szyb lub foteli, głównie w zimę. Stwierdzono że to wina akumulatora i zostawiłem temat. Przejeździłem tak zimę i cały ten rok. Nigdy żadnych problemów nie było oprócz samej kontrolki. Teraz przed kolejną zimą wymieniłem akumulator na nowy z nadzieją że to rozwiąże problem. Niestety już od razu osoba montująca aku stwierdziła że coś jest nie tak. Po włączeniu większej ilości "pobieraczy" prądu zapaliła się kontrolka i samochód pobierał więcej prądu niż produkował. Nie chciałbym rozwalić teraz nowego akumulatora.
Kontaktowałem się z jednym z serwisów w Warszawie który na forum pojawiał się kilka razy. Nawet na stronie mają to wypisane jako częsty problem w x-typie.
Powiedziano mi że jeśli alternator został zregenerowany to na 90% trzeba go wymienić. Kupić jakiś używany z oryginalnym regulatorem napięcia, bo w tym samochodzie musi być zamontowany oryginalny, inaczej działać nie będzie. Oryginalnego nie da się nigdzie kupić, więc zostaje tylko opcja z kupnem używanego alternatora.
I tu pytanie do Was. Czy ktoś może wymieniał ten regulator np. na któryś z tych które podał Tommy:
Regulator napięcia do w.w.  jaguar x-type 3.0v6 ma numery:
126000
D5Sc-3430
9E 26
  Jego zamiennik można wyszukać w tym katalogu: http://pl.scribd.com/doc/51871421/2/DENSO
  i jest to:  np zamiennik firmy TRANSPO o numerze IN343
  Można go kupić tu: http://osinskiartur.pl/index.php?page_id=pokaz_beta&ed=1&id=6974

Czy faktycznie żaden inny poza oryginalnym nie będzie działał? Kupowanie używki jest jak dla mnie dość ryzykowne bo nie mam żadnej gwarancji jak długo będzie działał. Wymienię i po kilku miesiącach problem może wrócić.
Do tego trzeba sprawdzić całą resztę, czy problem przypadkiem nie jest też gdzieś poza alternatorem. Całość to koszt prawie 1000 zł plus koszt alternatora.

Jest sens weryfikować to w jakimś innym serwisie (wolałbym już chyba serwis który zna się na Jaguarach, w ogólnym już raz kasę zostawiłem)?

[voitec]

Tylko czy na pewno regulator jest problemem, a nie zaśniedziałe połączenia masowe?

[mateusz1807]

Możliwe. Aczkolwiek przez telefon otrzymałem informację że jeśli regulator został już wymieniony (a został) to na pewno będzie zły i trzeba wymienić alternator. Oprócz tego problem może być też w innym miejscu. To już bym musiał wstawić samochód na dokładnie sprawdzenie wszystkiego co może mieć na to wpływ.

[Driv3rrrr]

Powiem tak - robię obecnie przy alternatorach i powiem wprost. Chińskie regulatory bardzo często nie trzymają parametrów. Ba powiem więcej - zdarza się że nie działają jako nowe. Dzisiaj mialem przypadek, robilem do Mondeo MK3 (taki sam regulator jak na zdjeciu) i alternator sie nie wzbudził. Dopiero na drugim zagadał i też nie ladowal tyle ile powinien.

Jak wyżej opisano tutaj, nazwijmy to pracą regulatora steruje komputer auta. Także chinole nie zawsze sobie dobrze z tym radzą

[niewaskieauto]

Bardzo prosty temat oryginału regulatora nie ma denso nie ma takich klamotow  jako części. Oryginał cały można kupić za 600 pln nowy.

[mateusz1807]

Cały, oryginalny alternator za 600 pln?

[KoloRZ]

I tu pytanie do Was. Czy ktoś może wymieniał ten regulator np. na któryś z tych które podał Tommy:
Regulator napięcia do w.w.  jaguar x-type 3.0v6 ma numery:
126000
D5Sc-3430
9E 26
  Jego zamiennik można wyszukać w tym katalogu: http://pl.scribd.com/doc/51871421/2/DENSO
  i jest to:  np zamiennik firmy TRANSPO o numerze IN343
  Można go kupić tu: http://osinskiartur.pl/index.php?page_id=pokaz_beta&ed=1&id=6974

Cześć,
Ja kupiłem dokładnie tego chińczyka z linku powyżej. Założyli mi go w "bendiksie" (marudząc że coś to dziwnie działa ale przyjęli wyjaśnienia że alternatorem steruje ECU silnika), a w samochodzie działa bardzo dobrze. Trzyma najpierw 15,1 do 15,4 a potem 13,4 do 13,5 gdzie stary regulator dawał nawet tylko 12,1. Jestem zadowolony.

Pozdrawiam