To kup całość, jak będą pakować to powiedz sprzedawcy, że ma koniecznie skręcić ramę dookoła listewkami, wtedy się nie rozłazi, wysłać w pozycji zamkniętej potrójnie obłożony grubym kartonem. Podsufitkę jak będziesz chciał okleić, od nowa bo po zdjęciu będzie brzydka, to najpierw zamów szmatę, nie będziesz czekał jak ja tydzień. Podsufitkę wywleka się z auta przez tylne drzwi od strony kierowcy, po zdemontowaniu tunelu dołu kanapy i fotela kierowcy. J-gate zostawiasz, tylko pozycja na D. Jak zdjąć podsufitkę opisał na moją prośbę aro, lepiej się nie da. kable ja przykleję z powrotem do podsufitki ośmiorniczką. (temat dotyczy S-type 2001)
Klapę zasłaniającą szybę od środka można zdemontować bez roznitowania, szyn, ale lepiej roznitować. Problem jest taki że to jest z plastiku, i przyklejone, zawsze lepiej jest "pozyskać" plastiki krańcowe ze starego, w całości niszcząc zbędną ramę, i potem rozwalić plastiki w ramie dawcy.
Przy wyjmowaniu podsufitki jest wybitnie ciasno, szura się o rant dachu w otworze drzwiowym, i o Wyświetlacz klimy, trzeba to pooklejać czymś żeby później nie kląć na popelinę.
Zajmuje to w zasadzie cały dzień, ale trzeba mieć dużo czystego miejsca, i wiadro cierpliwości. Jeśli nie masz, zepsujesz coś na 100% gwarantuję. Do założenia dachu z szybą i ramą, potrzeba kogoś kto stojąc na zewnątrz auta podniesie całość celując szybą w dziurę dachu, tu też pomaga pozycja zamknięta. Jeśli wliczysz przy okazji porządne pranie klejenie podsufitki i słupków na nowo i może jakieś malowanie skór, czy wywleczenie dywanu, do konkretnego czyszczenia, z malowaniem podłogi w razie potrzeby, daj sobie trzy pełne dni na zabawę.
Jest to też znakomita okazja na wymianę szyby przedniej jeśli nie działa.