Autor Wątek: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)  (Przeczytany 6942 razy)

Hekatonpsychos

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 10, 2011, 20:42:52 pm »
Patrząc na miejsce z przodu w X140 czy X300 miejsca jest tyle, co w aucie pomiędzy Audi A4 (B5) a A6 (C4) lub BMW 3 (E36) i BMW 5 (E39). Czyli, biorąc pod uwagę klasę auta, naprawdę wybitnie słabo. Z tyłu jest tyle miejsca, ile w mniejszych z wymienionych aut (z małym zastrzeżeniem na przestrzeń przed kolanami - tu jest lepiej). O niebo lepiej wygląda szerokość - tutaj wymiary są zbliżone do największych niemieckich modeli. Z drugiej strony - co można poczytywać za swoisty urok Jaguara - kabina otula kierowcę i pasażerów w pozytywnym tego słowa znaczeniu, nie przytłacza (dopóki nie jesteśmy naprawdę wysocy). Siedzi się nisko i naprawdę komfortowo. Największe BMW czy Audi przypominają pod tym względem leje po bombie. Wszędzie jest dużo miejsca. Dla niektórych aż za dużo. Jaguar skojarzenie z lejem wywołuje tylko przy wsiadaniu - tyłek osiada tuż nad ziemią.

Jeśli miałbym znaleźć niepodważalne zalety Jaguarów (skoro o wadach wspomniałem już tak dużo ;) ), to byłaby to niewątpliwie wyciszenie kabiny, naprawdę bardzo dobry system audio, świetne jakościowo materiały w kabinie i wzorowa wręcz trakcja jak na auto tej wielkości. A propos Twojej uwagi, Michale, promień skrętu powiedziałbym, że jest nadzwyczaj mały - relatywnie ma się rozumieć ;)




magic

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 10, 2011, 21:05:26 pm »
Co do Audi A8 i jego adaptive susspension wydawało mi się, że w standardzie występuje tylko w wersji long. Dlatego widziałem tu wyższość Jaga nad Audi. Teraz już wiem, że to zawieszenie było w standardzie. Co do aluminium to mylisz się auto z Twojego linku miało tylko główne elementy nadwozia wykonane z aluminium natomiast cały samochód był wykonany z metalowych płatów wokół drewnianej ramy - jak pisze Wikipedia. Co do VW lupo też się mylisz owszem była wersja wykorzystująca aluminiowe elementy (drzwi, maska, tylna klapa). Była to wersja Lupo 3L. Chodziło tu wtedy o stworzenie auta spalającego około 3 litry paliwa na 100 km. (w tamtych latach inne marki też miały podobne auta, był to dość popularny zabieg marketingowy). Pierwszym autem całkowicie wykonanym z aluminium i produkowanym seryjnie było Audi A8. Drugim Jag XJ - co do tego pewien nie jestem. W każdym razie zanosi się, że Jag ma zamiar wprowadzać po kolei wraz z nowymi modelami wchodzącymi do produkcji aluminium co ma się stać wizytówką firmy. Co do systemu samohamującego to jest to świeży wynalazek i trudno oczekiwać czegoś takiego w X350, które premierę miało w 2003r. (przy okazji widziałem filmik jak na prezentacji tego systemu Volvo wjechało w przyczepę). System samoparkujący wydawało mi się, że ten występuje w VW i Toyota/Lexus. BMW chyba raczej nie? Też widziałem w Top Gear jak to kiedyś testowali w Lexusie czy Toyocie i auto wjechało w ścianę. Tak więc po co takie coś wprowadzać i się chwalić tymi "szczytami technologii" skoro to nie działa?
P.S Jeszcze o ubogo wyposażonych Jagach słówko ja w swoim życiu widziałem tylko dwie naprawdę ubogo wyposażone Jagi, ale coś tu masz racji bo rzeczywiście takie opcje jak elektryczna czy podgrzewana tylna kanapa, czy też webasto to czegoś takiego chyba tam nie było, chyba że może w wersji Majestic.

Hekatonpsychos

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 10, 2011, 21:57:39 pm »
Co do aluminium - masz oczywiście rację, ale samo wykorzystanie tego materiału jako tworzywa karoserii ma długą tradycję i o to mi chodziło.

Wszystkie wymienione "samocośtamy" były pół-żartem, ilustracją, o ile więcej elektroniki, systemów siedzi w autach niemieckich niż w Jaguarach. Nic więcej. Po konkrety wystarczy wejść na stronę producentów i poczytać. Ja większości skrótów systemów nie umiałbym nawet w przybliżeniu rozszyfrować, a wiele z nich funkcjonuje od wielu lat. W przypadku Jaguara X350 też jest ich trochę - oczywiście - ale ich ilość jest porównywalna do aut konkurencji znajdujących się o segment niżej. Zresztą, czego się spodziewać po firmie, która przez wiele lat odnotowywała straty? Nie ma pieniędzy, nie ma technologii, nie ma konkurencji - dopiero w tej chwili ma szansę się to zmienić.

A wracając do tematu, Autorze, poszukaj sprawdź, przejedź się i poczuj to, co my czujemy - gwarantuję, że się nie zawiedziesz (a mając doświadczenie z właściwościami jezdnymi Mercedesów - myślę, że przesiadka Cię mile zaskoczy).



magic

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 10, 2011, 22:38:29 pm »
No właśnie bo zaczęliśmy tu rzeczywiście trochę pisać  :-off tak, że zapomniałem napisać coś o samym aucie. W X350 niestety też jest ciasno. Jest wprawdzie więcej miejsca nad głową niż w X300, ale z tyłu na nogi nic się nie zmieniło. Zawieszenie pneumatyczne jest dużo trwalsze niż tradycyjny Mcperson (co nie znaczy, że niezniszczalne, a wtedy bardzo kosztowne w naprawie). Wnętrze jest wykonane z wzorowych materiałów i wzorowo spasowane (jak w sumie każdym aucie w tej klasie). Zawieszenie dostosowuje się do stylu Twojej jazdy automatycznie, automatycznie się obniża po przekroczeniu 100 km/h (o ile dobrze pamiętam) by zmniejszyć opory powietrza. Nadwozie się samo poziomuje w przypadku nierównego podłoża (gdy auto stoi). Skrzynia biegów - mi osobiście nie odpowiada mimo plusów (VI biegów, płynna i nieodczuwalna zmiana biegów). W sytuacji gdy mocniej wciśnie się gaz i zredukuje bieg działa to według mnie zbyt wolno (w X300 dużo lepiej to chodziło). Co do silnika się nie wypowiem bo mam benzynę.

magic

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:06:10 am »

Hekatonpsychos

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 12, 2011, 11:45:25 am »
Widziałem, widziałem - bardzo fajna rzecz - wielka szkoda, że jej nie wprowadzono do seryjnej produkcji...

andyzpl

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 12, 2011, 13:50:21 pm »
Wiekszość tych wszystkich wynalazków jest tak na prawdę zbedna, ale czasami cieszą jak są pod ręką. Dzisiaj nikt sobie nie wyobraża krecenia korbkami do otwierania szyb, czy samochodu bez ABSu. Można się bez tego obyć ale po co ? Takie ESP - szczególnie w mocnych tylnonapedówkach niejednemu, nawet dobremu kierowcy pewnie życie uratowało. Tak samo pewnie będzie z lane assist, wykrywaczami auta w martwym polu itd. Fajne gadżety i dobrze jak są coraz popularniejsze. Zreszta niebawem przepisy wymuszą ich stosowanie.
Ale im wiecej gadżetów tym większa szansa że coś sie popsuje.
Jak dla mnie to w samochodzie wystarczy klima ( i to wcale nie musi byc automatyczna), pełna elektryka (szyby, c. zamki, lusterka), ESP, xenony i skórzana tapicerka.
A te kryteria kociak spełnia prawie w każdej wersji. Inne gadżety fajnie jak są- ale nie są mi niezbedne do życia i nie bedą kryterium przy wyborze samochodu.

andyw

  • Gość
Odp: Pytanie o X350 w wersji z klekotem ;-)
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 22, 2012, 11:43:12 am »
Witaj Andy,
Mieszkam w Szwajcarii i posiadam wersje x358 z takim wlasnie silnikiem. Rok produkcji 2009, przebieg okolo 65000km wersja Sovereign. Przed tym modelem posiadalem dluga wersje x350 z silnikiem V8 supercharged. Jezeli chodzi o komfort jazdy to w dlugiej wersji bylo troszke lepiej mimo tego, ze zawieszenie bylo bardziej sport. Ale na tym zalety poprzedniej wersji sie konczyly. Zuzycie paliwa w miescie bylo zawsze lekko powyzej 18 litrow i to przy spokojnej jezdzie. Na autostradzie bylo znacznie mniejsze ale nie ma co absolutnie porownywac z obecnym modelem. Kilka miesiecy temu na autostradzie w podrozy o dlugosci 1058km utrzymujac prawie caly czas predkosc 150-180km/h spalanie wyszlo dokladnie 7.0l/100km. W miescie jest okolo 9.5-10.5l/100km. Moim zdaniem jest to wynik naprawde super biorac pod uwage wielkosc auta. Cisza we wnetrzu na postoju nie jest az tak wielka jak w benzynie ale co nie znaczy, ze jest glosno. Tylko bardzo sprawne ucho uslyszy, ze to diesel. Natomiast na autostradzie to juz nie ma zadnej roznicy i tylko przy maksymalnym dodaniu gazu lekko slychac male klekotanie. Reszta dzwiekow to piekne 6 cylindrow. To tyle jezeli chodzi o spalanie tego auta. Jezeli masz jakiekolwiek pytania wal smialo, odpowiem w miare mozliwosci.
Pzdr.