3.0 v6 - LPG

[voitec]

E, bez przesady, tam nie ma żadnego wiercenia w błotniku. A miejsca po wyjęciu plastikowego nadkola jest tyle, że można swooobodnie manewrować. A, żeby nie było, to z tym wstydem to tak na przekór piszę Ja po prostu zawsze w swoich autach mam wlewy pod klapką, ale nie jest to priorytet.

Jeszcze co do sprzętu, to u mnie jest LpgTECH 326 OBD, KME Gold GT i Barracudy bez dysz

U mnie mam zawsze wkręconą przedłużkę (ok. 5cm) i bez problemu mieści się pod klapką. Do tankowania benzyny trzeba ją wykręcić.

Znalazłem jeszcze kilka moich zdjęć:

[rrrobson]

Pewnie, zgodzę się z Tobą że dużo wiercemia nie ma. Chodziło mi o to, że taka ingerencja jest potencjalnym źródłem korozji. Oczywiście bardzo dużo zależy od zabezpieczenia tych miejsc podczas montażu.

Montaż we wlewie na pewno jest wygodniejszy w użytkowaniu i estetyczny. Ja jednak zdecydowałem się zamontować wlew pod zderzakiem i nie narzekam.

[kamilos_sid]

tu korozja nie ma nic do rzeczy, ten element jest plastikowy, ja mam tak samo zrobiony wlew.

[rrrobson]

Hahaha, faktycznie nie zauważyłem że to jest element plastikowy W takim razie najlepszym rozwiązaniem jest wlew pod klapką

[Mski]

Dzwoniłem dzis do Stagmag. Termin na poczatek czerwca. Odległy termin mi pasuje. Chcialbym przed zalozeniem gazu wyciagnac silnik i sprawdzic skad ten sylikon na elementach łączenia Spodobało mi sie to ze Pan Mirek, powiedzial aby najpierw przyjechac autem i dobrac do niego odpowiedni zestaw-na duzy plus.