Witam serdecznie! mam pewien problem w Jagu s type 3.0 LPG manual przed liftem 2002 r, na wstepie zaznacze, ze przepustnice wymienilem. Jest TROSZKE lepiej ale dalej mnie skaczace obroty martwia. Przykladowo jade sobie na dwojce, rozpedzam go do 4-5 tys obrotow wrzucam sprzeglo (oczywiscie gaz puszczam) i obroty spadaja jedynie do 3 tys obrotow. tak jakby on widzial bieg neutralny na 3 tys. to samo jesli np. na piatce sobie jade, wrzucam "luz" zeby sie przetoczyc to obroty nie spadaja ponizej 3 tys, caly czas stoja w miejscyu na 3 tysiacach dopoki nie wrzuce biegu i nie puszcze sprzegla. jesli zas jade na luzie i sie zatrzymam, to obroty sa na 3 tysiacach, jak zatrzymam sie calkowicie to po 2-3 sekundach one wskacza na swoje miejsce (ponizej tysiaca obrotow). Po wymianie przepustnicy nawet odlaczylem auto z pradu na dluzszy czas, przejechalem 100 km na samej benzynie (slyszalem ze sie przepustnica sama adaptuje) i nic zupelnie sie nie zmienilo. Prosze o pomoc, ktos mial juz tak lub podobnie i moglby podsunac pare pomysow?
drugi problem to przycisk TRIP ktory nie dziala. Awaryjki normalnie sie uruchmiaja i te dwa przyciski po lewej (reset, clear) rowniez. Ale te trzy przyciski w srodku w ogole nie dzialaja (TRIP, mls/km, A/B). Wymienilem juz sam przycisk, ale dalej jest to samo. Co to moze byc? Czy musze rozbierac caly cocpit zeby ewntualnie dostac sie do tych kabli?
trzecie i ostatnie pytanie to spalanie. Ile powinien kotek spalac na trasie? Moja 3-litrowka wciaga ok. 18 litrow. Slyszalem ze powinna 13l gazu brac. Czy 18 to normalka? Dodam ze przy spokojnej jezdzie max 120km/h
pozdrawiam i prosze o info, uciesze sie z kazdej rady.