OK ! Będę sobie radził. Właśnie polazłem do garażu i w godzinę odkręciłem wszystkie pozostałe śruby z obydwu kolektorów, uprzednio spryskawszy je obficie preparatami penetrującymi (polecam LIQUI MOLY). Kolektorki zlazły bez oporów ze szpilek i mogłem wyjąć stare uszczelki. Są aluminiowe 3 warstwowe (chyba oryginalne) i wygladają wcale dobrze. Oczywiście są okopcone w miejscach przedmuchu, ale innych uszkodzeń brak. Urwana szpilka sterczy z głowicy na prawie 1cm więc spróbuję jutro systemu nakrętka + kontra i mnóstwo penetratora. Liczę, że uda mi się ją wykręcić z głowicy.
Tak na marginesie... łatwiej byłoby przeprowadzić t operacje przy całkowicie zdemontowanych kolektorach, ale wygląd połączeń ich z puszkami "katów" zdecydowanie zniechęca mnie do rozbiórki tego połączenia. Może ktoś z kole-gów(-żanek) ma jakieś doświadczenia w totalnym demontażu kolektorów ???? Niecierpliwie czekam na porady