Panowie. Zwracam sie z wielką prośbą o pomoc! Zakupiłem X-a 2001,2,5-B ,4x4 sport. Auto z belgii było uszkodzone w drzwi kierowcy. Po zamontowaniu nowych drzwi i pomalowaniu paru elementów mechanicy poinformowali mnie ,że auto z niewiadomych przyczyn przestało odpalać. Rozrusznik kręcił na krótko ale z kluczyka martwa cisza. Jako iż jestem z 50tys. miejscowosci na wschodzie gdzie jezdzi tylko jeden jaguar o fachowej pomocy mogłem od razu zapomniec. Po odwiedzeniu najlepszych miejscowych elektryków którzy na widok jaga zrobili tylko wielkie oczy i usłyszałem odpowiedz "Zabieraj pan to stąd" sprawa zkonczyła sie w warszawskim serwisie na Waszyngtona. Panowie serwisanci po 2 dniach diagnozowania!!!! stwierdzili uszkodzony licznik. Jako ,że serwis liczników nie naprawia zasugerowali ze zamówia cześć z UK co potrwa tydzien! koszt....uwaga....3000pln+robocizna+dodatkowe koszty które juz poniosłem,laweta itd. może w 5000pln bym się zamkna
. Oczywiscie zabieram auto z serwisu. I tutaj kieruje gorąca prośbe o informacje co dalej robic? Kto może naprawic taki licznik? Czy może lepiej kupic używany? Kto moze mi przelożyc licznik i zakodować go bo chyba bez kodowania sie nie obejdzie? Prosze o jakiekolwiek informacje...