Czy naprawdę chcą nas wspierać?

[champagne]

W najnowszym numerze Automobilisty (117/01/2010) na stronie 13 jest zamieszczony wywiad z panem Marcinem Dąbrowskim, dyrektorem zarządzającym Jaguar Land Rover Polska; pt.: "Jaguar - z tradycją w przyszłość". Dość obszernej treści nie będę cytował w całości, zainteresowanych odsyłam do źródła. Jednak ostatnie pytanie i odpowiedź jest ciekawa:

AUTOMOBILISTA: Według naszej wiedzy, ilość zabytkowych Jaguarów w Polsce znacznie przekracza ilość członków zrzeszonych w klubach. Czy planujecie, jako oficjalny przedstawiciel marki Jaguar w Polsce, wspieranie i kreowanie ruchu kolekcjonerskiego oraz jakie formy tej współpracy uważacie za najciekawsze?

MARCIN DĄBROWSKI: Jesteśmy otwarci na wszelkie formy współpracy z klubami, chcemy wspierać ich działalność, ale musi być to współpraca dwustronna. Czekamy na ciekawe propozycje i liczymy na obopólne korzyści.

Może zatem nasz Klub złoży "ciekawą propozycję" Panu Dyrektorowi i zaczną nas wspierać?

[KRISS]

Nie rezygnuj
Choć nie wiem co musiałbyś zaproponować, żeby dostać cokolwiek.

[kyrios_paulus]

Szkoda, że nic z tego wyjść raczej nie może.

[lysyyy]

Propozycja ze strony JLR pewnie wyglądałaby następująco:
niech klub kupi na swoje potrzeby nowego XFR'a a my za to zasponsorujemy im koszulki klubowe 

[KRISS]

dużo gorzej zapewniam Cię.

[Bazyli]

Niech klub kupi sobie koszulki, a my powiemy, że możecie je nosić.

Ale, spokojnie. Stańmy się osobą prawną i wtedy uderzy się i do Pana dyrektora.

[Luqasek]

JLR w ogóle jakieś słabe jest. Od dwóch tyg staram się z nimi umówić na wizytę w serwisie. Niby byłem u nich, ustaliliśmy termin, dzień przed, późnym wieczorem telefon, że muszą odwołać moją wizytę, bo coś tam. I że jutro zadzwonią do mnie, żeby się umówić na nowy termin. Do dzisiaj nie zadzwonili... Sorry za 

[Whisnia]

Nie urzedzajmy się. Pomimo złych doświadczeń, jeśli zadelarowali pomoc wymyślmy coś co będzie korzystne dla obu stron. Jst kryzys i teraz wszysktim powinno zależeć na rysowaniu lepszego wizerunku, poza tym dziś wigilia i nawet zwiezrzęta mówią ludzkim głosem