Autor Wątek: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?  (Przeczytany 8435 razy)

Henryk

  • Gość
Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« dnia: Kwiecień 10, 2008, 13:00:18 pm »
Mam nadzieję, że trafiłem do właściwego działu. ;D Chcę kupić przed wakacjami Jaguara, najlepiej X300 z roczników 95-97, w cenie 25-30.000 tys. Jest na rynku parę takich ofert.

I tu następuje zasadnicze pytanie - czy przebieg rzędu 200.000 tys. to wielkość gwarantująca konieczność przeprowadzenia w najbliższym czasie licznych (i kosztownych) remontów (silnik, zawieszenie). Rozumiem, że 200.000 przejechane przez emeryta a 200.000 przez 17-latka  napędzanego hormonami to nie to samo, ale jednak przebieg to przebieg...

Konkretnie mam upatrzone trzy samochody, wszystkie z przebiegiem oscylującym od  160-200.000. Używane codziennie, ale zadbane i  pieszczone.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje doświadczonych kolegów.


jannaf

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 10, 2008, 13:49:56 pm »
Zauważ, że w ogłoszeniach nie ma praktycznie przebiegów większych niż 250tys. Inne auta nie sąchyba w Polsce sprzedawane. Niestety olbrzymia liczba tych samochodów ma cofnięte liczniki. Jest to zjawisko tak nagminne, np. jak umycie auta przed wstawieniem do autohandlu. Dlatego patrzenie na przebieg wyświetlany na liczniku nie powinno absolutnie być podstawą decyzji kupić / nie kupić. Trzeba dokładnie zapoznać się kompleksowo ze stanem technicznym auta.
Jeżeli zaś przebieg 250tys. jest jakim cudem oryginalny, to przed takim Jaguarem jest jeszcze duuuuuuuuuuuuuuużo kilometrów bezproblemowej jazdy.

zyrcia

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 10, 2008, 14:35:56 pm »
Henryk,
Popatrz sobie w dziale Sprzedam Jaguara. tam było kilka sensownych ofert sprzedaży takiego modelu który cię interesuje. I tak jak mówił Jannaf trzeba dobrze ogladać stan techniczny. Niektóre z tych jagów miały juz wymienione całe zawieszenie - jeśli tak to drugie tyle mozesz zrobić i nic szczególnego się dziać nie będzie - o silnik nie masz się co martwić, chyba że lubisz palić gumy albo lejesz olej zamiast benzyny ;D

kuba

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 10, 2008, 23:08:00 pm »
   wszystko tak naprawde zalezy od stanu technicznego, a nie od rocznika czy przebiegu. Sam wspomniales o napedzanych hormonami nastolatkach - tacy raczej Jaguarami nie jezdza, ale nigdy nie masz absolutnej pewnosci jaki styl jazdy mial poprzedni wlasciciel. Musisz po prostu zabrac kota na dokladny przeglad przed zakupem, jesli autko bedzie w dobrym stanie to nie masz czego bac. Z Jaguarem jest jak z kazda zywa istota (:)) musisz o niego dbac, a bedzie ci wiernie sluzyl.
   zycze owocnych poszukiwan

ja$

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 10, 2008, 23:23:07 pm »
kuba prawde pisze ...koty nasze maja dusze :-yipee :-yipee

Henryk

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 11, 2008, 00:28:19 am »
Też tak sobie w cichości duszy myślałem, że nie ma sensu za bardzo przejmować się cyferkami, ale faktycznym stanem. Co do przekręcania liczników -  może się mylę, ale to jest chyba niemożliwe:

http://otomoto.pl/jaguar-xj6-4-0l-C4191087.html

I żadna Kalifornia tu chyba nie pomoże...  ;)

Raz jeszcze dziękuję i idę spać, bo buszuję na necie cały dzień w poszukiwaniu tego jedynego, wymarzonego

Batman

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 11, 2008, 04:28:49 am »
Możliwe ale mało prawdopodobne.

qbaty

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 11, 2008, 08:02:09 am »
Tylko pytanie czy to jest 77000 km czy 77000 mil (czyli ok. 123000 km).
Sprzedawcy bardzo często wpisują nominalny przebieg w milach, a w serwisach ogłoszeniowych chyba nie ma możliwości zmiany jednostki.
Zdjęć mało, a te co są są kiepskiej jakości, więc bez oględzin nie ma co snuć przypuszczeń na temat jego atrakcyjności ...

Jagman73

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 11, 2008, 08:59:27 am »
Możliwe możliwe, ale trzeba być ostrożnym przy zakupie.
Czasem historia naszych samochodów może nieźle zaskoczyć. Mój kociak też ma za sobą amerykańską przeszłość ale żeby było zabawniej z tego co udało mi się ustalić wynika, że nigdy nie jeździł po tamtejszych drogach i jako nowy samochód wrócił prosto z salonu do europy.

Henryk

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 11, 2008, 10:05:49 am »
To pewnie mile! Łoś sprzedawca chyba był zbyt leniwy, żeby przeliczyć to na normalne, cywilizowane miary długości.

wilek1

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 11, 2008, 10:16:33 am »
dopóki nie zmieni się mentalność nas większości polaków i kryterii jakimi się kieruja polacy to takie przebiegi to normalka. Sam sprowadzam auta z zagranicy. dla kupującego 170000 km to strasznie duzo w aucie 8-10 letnim ale jesli licznik pokazuje okolice 70-90 tys w tym samym aucie to jak oni mówią "zadbane ładne auto" Oni pierwsze pytanie jakie zadaja to ile ma przejechane, a nie w jakim stanie jest. Cofanie liczników jest i będzie sami ludzie to napedzili do takich rozmiarów. ja nie jestem zwolennikiem cofania ale jak nie cofne to nie sprzedam

Henryk

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 11, 2008, 10:27:55 am »
Wielkie dzięki za szczerość ;D

jannaf

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 11, 2008, 10:30:10 am »
Auto z Kalifornii ma nieoryginalną "gałkę" lewarka zmiany biegów, coś odłazi pod poduszką powietrzna pasażera a i poduszka na kierownicy jest jakoś kiepsko spasowana. Pamiętaj też, że czarna skóra bardzo długo, w przeciwieństwie do jasnej, wygląda na zupełnie świeżutką. Jeżeli są jakiekolwiek oznaki popękania lub wysiedzenia, to przebieg jest zdecydowanie zaniżony. Przy kierownicy z drewnianymi elementami przyjżyj się skórze w miejscach połączenia z drewnem. Starte lico = minimum 200tys. Uwaga czarne kierownice są często malowane czarnym lakierem i wyglądają wtedy ładnie, ale po dotknięciu łatwo rozpoznasz ten trick.  

wilek1

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 11, 2008, 10:34:56 am »
przypomniało mi sie cos. jesli chcesz mozesz go sprawdzic na serwisie jaguara. oni maja tam zarejstrowana kazda wizyte tego auta i zawsze wpisuja stan licznika. A tam nie cofna licznika bo nikt nie ma wejscia do centrali

Jagman73

  • Gość
Odp: Czy przebieg 200 tys. to dużo jak na Kota?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 11, 2008, 11:52:02 am »
Przy kierownicy z drewnianymi elementami przyjżyj się skórze w miejscach połączenia z drewnem. Starte lico = minimum 200tys.

To akurat niekoniecznie (no chyba że w przypadku tapicerki czarnej). Niestety skóry w Jagu zwłaszcza jasne bardzo szybko nabierają "patyny" i nic się na to nie poradzi. No ale coś za coś, pewnie gdyby to była typowa skóra "samochodowa" a nie wyrób Conollyego to i po 200 tys. byłaby jak nowa. Oczywiście wszystko zależy jak skóry są "eksploatowane" i czy są regularnie konserwowane.