@naughtycat - zaprawdę powiadam proście, a będzie wam dane...
@ champagne - co jest w hierarchii? Przepraszam Cię, ale to był dinozaur w latach 90-tych mieli tylko Virage, bazującego na starej wysłużonej V8-ce z lat 70-tych. I gdyby nie pewni ludzie i pewna firma produkująca XJR-y i XJR-Sy a także xj220 nie było by takiego samochodu jak db7.
Aston w CAŁOŚCI BAZUJE NA JAGUARZE. To Ford zadecydował, że Aston to wyższa półka, a nie Aston. Dlatego XK8/XKR był bez LSD i tylko w automacie, dlatego AJ16S był tylko w XJR i dlatego v12 miał Aston a nie Jag.
Panowie dyrektorowie mogą sobie w Astonie opowiadać wszystkie bajki świata. Mają duży problem, bo muszą brać skądś technologię. Vantage bazuje na podkręconym Aj-34 ( czyli jest generację z tyłu ), v12 to dwa durateci z X-type i koniec ich możliwości jest już tuż tuż. Jaguar ma lepszą technologię produkcji nadwozi. Jaguar jest lżejszy, mocniejszy, wygodniejszy i ma więcej bajerów, brzmi lepiej, a do tego kosztuje 1/3 mniej niż Aston.
Pytanie jak duże musisz mieć kompleksy, żeby wydać 1/3 więcej na gorszy samochód, który ma tylko jedną niepodważalną cechę - jest AKTUALNĄ furą Jamesa Bonda...
Jedyne czego brakuje Jaguarowi to pakietu firmowego zdejmującego kaganiec.
Za db9 możesz mieć XKR-a z pakietem aero i kitem od Paramounta... 600 koni...