Zalogowałem się by podzielić się informacją, że w moim przypadku problemem był stary akumulator. Miałem jeszcze oryginał z 2003 roku. Ostatnio mało jeździłem swoim kotem.... i zaczęły się problemy z Parkbrake Fault. Resety, kalibracje nie pomagały. Chcieli mi już ściągać tylne zawieszenie by szukać problemu... Gdzieś na forum ktoś wspomniał słaby akumulator, skojarzyłem, że ostatnio też słabo rozrusznik kręcił... Wyciągnąłem akumulator, ładowanie całą noc... cyk pyk aż słychać jak ręczny się zaciąga. Pozdrawiam. Może to komuś pomoże.