Panowie, czy nie komplikujecie całej sprawy?
Jeśli silnik nie odpala, mogą być w zasadzie dwie przyczyny: brak iskry lub brak paliwa. Sprawdzenie iskry jest dość proste (wykręcić świece, założyć przewód, dotknąć świecą do masy i zakręcić rozrusznikiem. Iskra jest albo jej nie ma).
Dopływ paliwa: zdjąć przewód doprowadzający paliwo i zakręcić rozrusznikiem. Pompa podaje paliwo - powinno cieknąć z przewodu, lub nie podaje. Po tym należy szukać ewentualnych przyczyn usterki.
Oczywiście może wystąpić wiele innych zbiegów okoliczności, ale trzeba ustalić przede wszystkim główne przyczyny.
Odnoszę wrażenie, że memento dopiero nabiera doświadczenia i sugeruję poproszenie do pomocy odpowiedniego mechanika.
P.S. Sorry, ale nie dziwię się, że taki brudny silnik się zbuntował.