Autor Wątek: amorki z chin czy warto ?  (Przeczytany 2917 razy)

Offline promotion

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 145
amorki z chin czy warto ?
« dnia: Wrzesień 10, 2024, 11:19:47 am »
witam wszystkich forumowiczów .
czy ktoś montował te amorki z chin - są teraz dostępne po 1200-1300 zł za szt. z 2 letnią gwarancją , ale czy naprawdę ? czy warto to kupić . Do regenerowanych mam już sceptyczne podejście , mam z tyłu szt. regenerowaną  i po 2 latach ma 36% sprawności wiec jest do wymiany . Można prosić o poradę ? :)
kolejne pytanie , gdzie kupić i jaki jest symbol wtyczki do czujnika poziomowania oraz ewentualnie gdzie kupić nie za miliony czujnik poziomowania przód i tył ?
xj8 x350 4.2 long 2004
xj8 x350 4.2 long 2007

Offline PeterX

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 307
  • X358L/4.2/2008
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 11, 2024, 07:58:14 am »
Jak chcesz testować chińczyki, to na Ali są też czujniki wysokoścì, nie twierdzę, że nie warto, ale sobie bym raczej nie założył. Co do wtyczki to taka część zamienna nie występuje, nie szkodzi, bo podchodzi od instalacji świateł VAGa /złącze 6 PIN MQS POTENCJOMETR ŚWIATEŁ vw audi/:
https://allegro.pl/oferta/wtyk-zlacze-6-pin-mqs-potencjometr-swiatel-vw-audi-7438217433

Offline promotion

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 145
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 11, 2024, 09:13:42 am »
dzięki za info :)
co do tych amorków to sprzedają je na allegro z gwarancją 2 letnią i darmową opcją dostawy i zwrotu oraz na FVAT więc się tak zastanawiam , jak by były beznadziejne to raczej by ich na allegro nie sprzedawali , ale to tylko takie moje domysły , dlatego szukam kogoś kto może już coś takiego montował
xj8 x350 4.2 long 2004
xj8 x350 4.2 long 2007

Offline wtom

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 326
  • wszystkie kotki s± fajne
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 11, 2024, 14:23:17 pm »
Wy naprawdę myślicie, że oryginały w ASO i te niby z renomowanych firm to coś lepszego? Przecież wszystko w Chinach robią. Amory chińskie normalnie robią robotę. Dla przykładu chiński Arnott jakością wcale nie odbiega od oryginału USA. Decyzja i tak indywidualna. Do LR jak miałem dać 800 za Arnotta wolałem kupić Chinola za 300. Pożyje dokładnie tyle samo.

Offline PeterX

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 307
  • X358L/4.2/2008
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 15, 2024, 21:51:21 pm »
No nie wiem nie wiem, ale my?l?, ?e do jakiegokolwiek innego w?asnego samochodu bez pneumatyki nie za?o?y?by? sobie amorów Maxgear, NTY, Auto-GH, czy co? tam, ale do Jaga to ju? by? za?o?y?. Poni?ej kilka postów user zylkarek prosi? o pomoc w kalibracji zawiechy, moze powie jak dzia?a nowy chi?ski czujnik wysokosci, bo mielismy okazj? sprawdzi? go w praniu.

Offline Prezeslaw

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 34
  • X350 SV8
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 02, 2024, 09:59:31 am »
Przerobiłem temat marki Aerosus. Kupiłem auto z parką nowych na przedniej osi. Amortyzatory były zdecydowanie za sztywne jak na wersję comfort. Potem jeden strzelił i obydwa pojechały na blitzkireg do Reichu bo to niby niemiecki producent. Od mechanika słyszałem, że tu raczej niczego dobrego nie należy się spodziewać. Poleca oryginały albo ewentualnie właśnie Arnotta. O regeneracji oryginałów też niestety skutecznie wywróżył mi problemy bo nie dałem rady z warsztatu wrócić po montażu, ale po poprawce na razie działają.

Offline promotion

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 145
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 04, 2024, 10:27:19 am »
no więc zaryzykowałem i kupiłem amorki z chin , właśnie przyszły , wyglądają ok , ale....... są za długie :) - ciekawe jak oni to wymyślili -jak to ma niby pracować ? po założeniu auto siądzie na sprężynach ? a może tam w środku wcale nie ma miechów ? wolę nie próbować sprawdzać
załączam zdjęcie dla potomnych , aby nie robili tego błędu :)
na szczęście zwrot z ALLIEXPRES jest gratis więc mam nadzieję , że kasę mi zwrócą.
Mam do was natomiast pytanie - ile u was wytrzymały amorki na tylnej i przedniej osi .
bo w moich kotach ( mam dwa ) zarówno przedni jak i tylny lewy ma już 190 tys km i dalej mają 60% skuteczności , a co do prawych to już byłem zmuszony wymieniać wcześniej . Czy to dlatego , że częściej są narażone na cięższą pracę ( podjazd pod krawężniki itp. ) czy to tak moja przypadłość ?
pozdrawiam
maciek
xj8 x350 4.2 long 2004
xj8 x350 4.2 long 2007

Offline PeterX

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 307
  • X358L/4.2/2008
Odp: amorki z chin czy warto ?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 04, 2024, 16:31:09 pm »
No ciekawe, ciekawe, al amorki sie wciskają, mają jakiś zakres pracy, więc to może jest ok, może wystarczyło zapytać producenta :)..... z innej beczki: dzwoniłem po szrotach na Łołelix za nadkolem do mojego kitka, w Sosnowcu facet się wygadał, że ten jego na rozbiórce /zielony HHN/ jest z Japonii i stoi na gwincie i to nie byle jakim - to tak dla entuzjastów konwersji jakby co.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2024, 16:39:51 pm wysłana przez PeterX »