Witajcie,miałem dokładnie taki przypadek w 40 stce ze dwadzieścia lat temu,po wymianie wszystkiego co się dało okazało się ,że zapchany był kat lub oba ,dokładnie już nie pamiętam,tak czy inaczej dopóki zimny był przelot i jechał a w miarę wzrostu temperatury ten syf się rozszerzał i zatykał dokładnie,wywaliłem zawartość na próbę i jak ręką odjął,później wstawiłem nowe katy i latałem jeszcze nim parę lat