Już się do tego przyzwyczaiłem, (od 14 lat) ale objawy są następujące: przy 0k. 1/3 baku zaczyna brakować paliwa w czasie przyśpieszania lub ostrym zakręcie w prawo. Silnik się dusi i gaśnie. Po zatrzymaniu, odpala normalnie i można dalej spokojnie jechać do najbliższej stacji i uzupełnić bak. Mój jag lubi pełny bak - ja też.
Jagoholik, czy to sprawa jakiegoś filtra (nigdy nie czyściłem) czy poprostu "ten model tak ma"?