Dział Techniczny > F-PACE (2015 - obecnie)

Nowy silnik

(1/3) > >>

Christof:
Witam serdecznie, jestem w trakcie wymiany silnika na nowy. Moj F-Pace S 2018 rok po 130000 km wyzional ducha i w ramach gwarancji bedzie wymieniony na nowy. Jest to diesel 3.0 l 300KM. Pytanie moje jest takie, czy ktos doswiadczyl wymiany i czy warto dalej jezdzic tym autem albo lepiej sie go pozbyc? 

gonzo7:
Czy przybliżysz co się stało z silnikiem i przede wszystkim czy ASO wskazało przyczynę?
Bez ustalenia przyczyny nowy strzeli tak samo jak ten poprzedni
(np. olej wymieniany zgodnie z zaleceniami producenta; problemy z DPFem rzutujące na dostawanie się paliwa do oleju itp...).

Christof:
Wracalem z urlopu i nagle przy okolo 140 km/h nagle silnik dostal mocnych wibracji i dziwnie brzmial ale nie zgasl. mialem szczescie bo okolo 2 km byl parking i zjechalem tam i wezwalem pomoc asistance. Przyjechal juz z laweta. Servisant po zdjeciu oslony  stwierdzil ze od strony kierowcy z pierwszych dwuch wtryskow wydobywaja sie spaliny wiec odwiozl auto do Berlina bo tam bylo najblizej, a tam tylko stwierdzili ze nia ma kompresji na dwoch cylindrach i silnik kwalifikuje sie do wymiany, bo zdemontowanie go i rozkrecenie zeby stwierdzic co bylo przyczyna jest nieoplacalne, Dodam jeszcze ze 3 tygodnie wczesniej robilem servis w ASO i wszystko bylo wymienione co nalezalo do tego wraz z gumowymi koncowkami przewodow hamulcowych bo tak nalezalo.
Dzisiaj mi dzwonili ze auto bedzie w polowie przyszlego tygodnia do odbioru

M737:
co ile był wymieniany olej w silniku?

Christof:
podczas kazdej wizyty serwisowej tak jak przewiduje Jaguar, i nie widze powodu zeby to zmieniac.
Wazne ze uznali gwarancje

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej