Autor Wątek: Jaguar XJ S  (Przeczytany 2977 razy)

Offline Endriu

  • Aspirant
  • Wiadomości: 2
  • Kocham to forum
Jaguar XJ S
« dnia: Luty 14, 2022, 18:44:26 pm »
Witam
Jestem nowy na tym forum więc z góry przepraszam za jakieś wpadki  :-K
Od dawna chodzi za mną myśl o zakupie Jaguara lecz niestety nie mam kompletnie doświadczenia w tej marce, silnikach i skrzyniach więc pomyślałem że moglibyście mi coś doradzić.

Model: XJS
Rocznik: 1984
Przebieg: 0000
Pojemność: 5.3
Paliwo: benzyna
Moc: 263KM
Lokalizacja: Warszawa
Cena: 35000

Znalazłem ostatnio takie ogłoszenie w Jaguara z 1984 r. wersja HE sprowadzony z stanów. Silnik 5,3 l  12V przebieg niestety nie jest mi znany. Czerwona skóra w środku. Cała karoseria, poza maską, jest w oryginalnym lakierze, zostały wymienione amortyzatory, elementy wydechu oraz hamulce ( tyle napisał obecny właściciel). Lokalizacja WARSZAWA.  Poniżej rzucam parę zdjęć podglądowych. Cena za jaką jest wystawiony to 35 tyś. zł
I teraz moje pytanie czy ktoś kojarzy ten samochód ( może któryś z członków forum jest jego właścicielem)?
Czy warto pakować się w tak duży silnik? A może szukać jakiegoś 4,0 l ?
Czy te czerwone paski na karoserii coś oznaczają?

Z góry dziękuję za wszelkie informacje i odpowiedzi :-thank


Offline JaguarGieremek

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 59
  • Kocham to forum
Odp: Jaguar XJ S
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 15, 2022, 07:27:38 am »
Jak chcesz mieć spokój wewnętrzny to moim zdaniem tylko 4.0 :)

Najlepiej model po lifcie ( mówię o swoim zdaniu tylko ).

Jaki masz budżet ??

Przedzwoń to pogadamy 880 400 483

Pozdrawiam
Arek

Offline Endriu

  • Aspirant
  • Wiadomości: 2
  • Kocham to forum
Odp: Jaguar XJ S
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 16, 2022, 19:26:44 pm »
JaguarGieremek

,,Jak chcesz mieć spokój wewnętrzny to moim zdaniem tylko 4.0 :)"  Zauważyłem że większość modeli jakie są w sprzedaży to właśnie v12, a jak się trafia jakieś 4.0 to bardzo szybko znika.

Jeśli decydował bym się na V 12 to na co dokładnie zwrócić uwagę ? Wycieki, stuki?

Szukam właśnie wersji przed liftowej ( osobiście mi się bardziej podoba).

Budżet do max 50 tyś zł. chociaż wolałbym wydać mniej a pomału samemu sobie go dopieszczać :P