Felga brudna? Dla Ciebie i Twoich "ręcznie woskowanych felg" przecież nie powinien być to problem?
Opona stawiana na feldze? A jak mają ją założyć? Przy pomocy magii?
Pole styczne maszyny do odklejania? Tutaj jak to napisałeś "mogę się tylko uśmiechnąć" bo chyba nie wiesz o czym piszesz bo zbijak służący do zdejmowania opony ma kontakt z oponą a nie z felgą.
Jeden z moich klientów to właśnie duży serwis ogumienia i takie XE to żaden tam rarytas bo mają kontakt z dużo droższymi furami....i jakoś felg ludziom nie niszczą.
sam nie wiesz o czym piszesz, zbijak naciska oponę a felga z drugiej strony się o coś opiera,
stawianie opony na feldze w celu posmarowania rantu, obrót o 180 i ponowne smarowanie - serio to musi się
odbywać na feldze?
ulubiona czynność gumiarzy...
polecam też czytanie ze zrozumieniem - nie powinien bo nie jest
piszę o polskiej przeciętności i bylejakości a nie moich woskowanych felgach pod dobrą opieką
Felga brudna? Dla Ciebie i Twoich "ręcznie woskowanych felg" przecież nie powinien być to problem?
Opona stawiana na feldze? A jak mają ją założyć? Przy pomocy magii?
Pole styczne maszyny do odklejania? Tutaj jak to napisałeś "mogę się tylko uśmiechnąć" bo chyba nie wiesz o czym piszesz bo zbijak służący do zdejmowania opony ma kontakt z oponą a nie z felgą.
Jeden z moich klientów to właśnie duży serwis ogumienia i takie XE to żaden tam rarytas bo mają kontakt z dużo droższymi furami....i jakoś felg ludziom nie niszczą.