Witam, odbudowuje klasyka ze stajni Jaguara , jest to XJ12 V12 z okolic 1977 r. oczywiście właściciel dokładnie nie zna roku i jego historii, auto przyjechało tak zdewastowane ,że od 5 lat próbujemy je wskrzesić, mianowicie silnik jest w budzie, podpięta cała elektryka jak w oryginale, w bagażniku niestety posiadamy tylko jedną pompę paliwa która po podłączeniu do wiązki nie dostaje prądu, silnik dostał nowy olej, filtry, kable, świece i na więcej nie wystarczyło funduszy bo niestety właściciel twierdzi że więcej pieniędzy nie da i mamy go uruchomić na tym co mamy.
Brak napięcia na cewce, silnik pięknie kręci
Brak napięcia na pompie paliwowej z tyłu (wspominałem właścicielowi że potrzeba drugiej żeby było oryginalnie)
Auto stało +/- 5lat i dosłownie zgniło, blacharsko został odnowiony, wnętrze nowe, mechanika ... MA BYĆ TANIO, SZYBKO i bez wymyślania, bo auto odpalało i jeździło. Nie mogę przeforsować klientowi informacji że po 5-6 latach postoju ten silnik może być uszkodzony, a bardziej jego elektryka.
Wtrysk LUCAS!
obawiam się że wtryskiwacze do wymiany ponieważ 7/12 ma nalot rdzy.
Jest tu ktoś w stanie mi pomóc ? Pozdrawiam serdecznie