Dział Techniczny > I-PACE (2018 - obecnie)

Zamowilem I-Pace...

(1/8) > >>

rmazurek:
Witam wszystkich.

Przyszedl czas na zmiane XJa - glownie podyktowana zmianami odnosnie miejsca zamieszkania - przeprowadzka z duzego miasta na mala, gorzysta wioske... gdzie naped RWD nie da sobie rady gry tylko spadnie snieg luba zamarzna drogi - co o dziwo wystepuje w mojej okolicy kazdej zimy wg sasiadow...

Od jakiegos czasu chodzilo mi po glowie auto z napedem BEV, nie bylem jednak pewien czy jest to dobre dla mnie rozwiazanie z uwagi na limitowana ilosc punktow ladowania w mojej okolicy, jednakze swietna oferta jaka otrzymalem jako pracownik JLR nie pozwolila mi na szukanie czegokolwiek innego...

Teraz pytanie do uzytkownikow - czy auto zaskakuje czyms czego nie ma w opisach w internecie, ma jakies ukryte/dodatkowe funkcje?

brawet:
Po pierwsze gratuluje, niestety chyba za bardzo nie ma użytkowników I pace na forum.

Na pewno warto aby I pace miał już system Pivi Pro zamiast tego, który masz w e pace - chyba nie będzie możliwości aktualizacji do Pivi Pro.

Tajemnicą jest specyfikacja jaką zamówiłeś?

rmazurek:
Dziekuje,

Odnosnie specyfikacji to taka:

https://buildyour.jaguar.co.uk/jag2/r/summary/_/en_gb/i-pace_k21/485ln/a-400e-aawd_a-i-pace_a-sp3/n-047db_n-1ag

Z tego co wiem to ma PIVI pro.

JCPF7777:
Ja również zamówiłem I-Pace, podpisałem umowę na zakup, następnie przyszło do negocjacji z leasingiem, bo niestety, ale nikt nie chciał wynająć tego auta na długoterminowy wynajem (3-5 lat) i ... w pakiecie z leasingiem dostałem kartę paliwową na ORLEN.
Zwróciłem uwagę, że to chyba pomyłka, bo to przecież auto w pełni elektryczne.
Niestety, ale karta jest w pakiecie i należy za nią płacić co miesiąc.

- Ale po co mi karta paliwowa do samochodu elektrycznego?
- Może ją Pan używać do innego auta.

Drugim "ptaszkiem" w umowie leasingowej był OBOWIĄZKOWY WYKUP ZABEZPIECZONY MOIM WEKSLEM, bo "oni nie chcą 5-cio letniego elektryka, gdyż nie wiedzą, co będzie z baterią".

- A dlaczego nie możecie zrobić wynajmu długoterminowego?
- A po co nam takie auto po 5-ciu latach? Przecież diabli wiedzą, co będzie z baterią?

Obsługa salonu - super.
Obsługa leasingu - do dupy.

Zrezygnowałem z tego auta, ale nie ze względu na auto, a ze względu na jego finansowanie.

Yoohas:
Karta paliwowa pewnie do dogadania ale z tą baterią to się zgadzam.

To jest biznes. Skąd mają wiedzieć, czy to będzie coś warte za 5 lat? Nie oceniam obsługi, nie znam sprawy. Ale argument wydaje się być logiczny.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej