Witam wszystkich. Od pewnego czasu walczę ze swoim kotem i powracającym trybem awaryjnym. Na desce Restricted Performance, czerwona i pomarańczowa kontrolka oraz check engine. Auto odpala normalnie, chodzi na wszystkie cylindry, od czasu do czasu odcina zapłon przy 3000 obrotów, ale nie zawsze, nie ma na to reguły- czasami odpalę, błędy są, ale chodzi w pełnym zakresie obrotów, zero falowania obrotów- wkręca się jak szalony, a innym razem po prostu Limp Mode, 3000 obrotów i koniec. Biegi wchodzą gładko, a mimo wszystko błędy na desce są i nie chcą zniknąć. Przeskanowałem go IDSem i poniżej załączam obrazek. Dodam tylko, że z moich poszukiwań w necie i prób naprawy usterek zrobiłem:
Czyszczenie przepustnicy, sprawdzenie kości i przekaźnika. Przepustnica cały czas wydaje dźwięk, cyka jak przekręcony jest zapłon- czy tak powinno być, czy powinna po czasie ucichnąć? Auto może stać pół godziny na zapłonie i cały czas "piszczenie, cykanie".
Czyszczenie wiązki skrzyni biegów- brak oleju, przewody są całe i mają ciągłość na całej długości.
Dolałem olej do skrzyni do stanu- weszło ok 500ml, oczywiście ZF6.
Zauważyłem przerwany przewód na jednej kości do IMT, polutowałem, sprawdziłem ciągłość i napięcie.
Wymieniłem uszczelki IMT, kolektora ssącego- zarówno górne jak i dolne, wszystko wyczyszczone jak należy.
Dzięki za jakiekolwiek rady. Już tracę cierpliwość i nadzieję, że będzie jak należy, a szkoda mi auta, bo wpakowałem w nie już prawie 10tys i problemów nie ma końca.