Każdy Jaguar jest cudem samym w sobie ale także cuda generuje ! (modele do 2003 roku, potem to już "panie, bez cudów !")
W "workshop manual" jest trochę opisów testów systemu chłodzenia, ale może wystarczy na początek sprawdzić, czy to hydraulika (chyba już nie ?) czy elektryka. Tam są dwa elementy czysto elektryczne: sensor na zbiorniku zapasowym płynu (expansion tank) - trzeba zdjąć ten zbiornik, wyjąć sensor (coolant level sensor), wyczyścić i sprawdzić jak chodzi. Na początek odłączyć (kiedy się akurat kontrolka nie świeci) i zobaczyć, co się pojawi.
Drugi element to jest wyłącznik sygnału ostrzegawczego (coolant level switch) - nie wiem, gdzie on jest, pewnie gdzieś pod zegarami. Też może być walnięty (kiedy włączony to pojawia się sygnał, ale nie wiem co go włącza).
Tak czy siak, jak się upewnisz, że nic nie przecieka (także do cylindrów) to kolej na elektryka. Albo w odwrotnej kolejności.
Ja już właśnie odpuściłem sobie specjalistów od wszystkiego (w jagu) bo tak naprawdę są od niczego. Skrzynię zrobili mi specjaliści od skrzyń automatycznych (Mak Trans w Warszawie) - dwa tysiące zamiast siedmiu, jak krzyczał specjalista od Jaguara. Tylne zawieszenie oddaję do mechanika od zawieszeń - zobaczymy co będzie