Autor Wątek: kot mi gaśnie  (Przeczytany 5840 razy)

Huckleberry

  • Gość
kot mi gaśnie
« dnia: Maj 23, 2009, 21:05:02 pm »
Drodzy przyjaciele, szukam porady. Pewna rzecz zdarza mi się niezmiernie rzadko, ale jednak zdarza się. X-Type Diesel 2.0D. Po około 10 minutach jazdy, szczególnie rano, jadę w miarę spokojnie, auto nagle zachowuje się w ten sposób: moc spada prawie do zera,  silnik nagle gaśnie, zapala się kontrolka świecy (czerwona spiralka), wspomaganie się wyłącza i... staję rozkraczony na poboczu, do którego z trudem bez wspomagania się kieruję. Gdy próbuję odpalić ponownie, często kręci w miejscu i nic. Ale kiedy odczekam około 4 minuty to odpala znowu i mogę jechać dalej. Zaznaczam zdarza mi się to niezmiernie rzadko, może czwarty raz od dwóch lat. Może po prostu za mało gazu mu daję i się dławi, albo para w baku się skrapla?
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2009, 21:07:47 pm wysłana przez Huckleberry »

trix

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 25, 2009, 13:01:25 pm »
Ewentualnie problemem mogą być świece. Podobny problem miałem w innym aucie, i po wymianie świec problem zniknął.
Warto też to sprawdzić.
Pozdrawiam

Huckleberry

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 30, 2009, 13:28:17 pm »
W dieslach nie ma świec. Chodzi ci o te żarowe?

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 30, 2009, 15:16:30 pm »
A ile masz najechane na liczniku. Jakoś często spotykam się z tym, że koło 100tys przebiegu dają o sobie znać świece żarowe.

Huckleberry

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 30, 2009, 16:16:51 pm »
Rozmawiałem z szefem warsztatu Jaguara w Ipswich. Powiedział, że w dieslach 2.0 (z moim przebiegiem i rocznikiem) te objawy wskazują na uszkodzony zawór recyrkulacji spalin (EGR valve). Za tydzień podepną mnie pod komputer i ściągną listę błędów. Zobaczymy... Osobiście sądzę, że to może być czujnik położenia rozrządu (CAM sensor). No cóż, wkrótce się okaże...

Strawiński: mój przebieg to 97 tys. mil (czyli 156 tys. km).  :-X
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2009, 16:26:40 pm wysłana przez Huckleberry »

szpulek

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2009, 21:34:37 pm »
Hmm, troche nie rozumiem jak EGR moze zdusic silnik. A nie prosciej go rozebrac i zobaczyc co jest w srodku? Znajomy mial podobne objawy jak padl czujnik polozenia walu.. pzdr

Huckleberry

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 31, 2009, 12:27:47 pm »
Zaznaczam , że zdarza się to bardzo rzadko. Ale zdarza się, w trakcie jazdy silnik gaśnie, moc zero, jakbym wyłączył stacyjke. Jedynie pali się kontrolka świec. (ta spiralka). Potem muszę odczekać parę minut zanim zapali. A jak zapali, to jedzie normalnie. Nigdy nie dymi z rury. Zmnieniłem wszelkie filtry i płyny, wszystko nowe. Hmmm....  ::)

Huckleberry

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 14, 2009, 18:05:46 pm »
Właśnie odebrałem kota. Mechanik z Jaguara powiedział: "Komputer pokazał błąd czujnika rozrządu, zresetowaliśmy panu komputer, zrobiliśmy drugi odczyt i nie pokazuje nic. Zawór recyrkulacji w porządku. Czyli nie ma co naprawiać. Jedź pan do domu a jak znowu panu "stanie" to proszę dzownić. "

Tak powiedzieli, skasowali 30 funtów za komputer i mycie. 


Może rzeczywiście jestem przewrażliwiony...  :-\       ;D

Huckleberry

  • Gość
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 13, 2009, 11:24:50 am »
No i stało się. W środę po udanym koncercie w londyńskim Blues Charlotte Club, ze znajomym (znanym) wokalistą bluesowym wsiadam do jaga, odpalam i... rozrusznik kręci a auto nie chce odpalić! Centrum Londynu, West End, a tu stoi rozkraczony jag i kaszle. HaHa! Nadmieniam że do domu miałem około 90 km. Po godzinie walki, o 2:00 w nocy zadzwoniłem po RAC pomoc drogową. Przyjechał mechanik, sprawdził i powiedział: cam sensor (czujnik rozrządu). Zrobił mi z drucików jakieś obejście, auto odpaliło! No i tak wróciłem do domu. Na drugi dzień wstawiłem nowy cam sensor i słuchajcie: auto odpala jak nowe, silnik pracuje bardziej stabilnie na wolnych obrotach. Naprawdę czuć różnicę! A pomyśleć że to tylko mała kostka za 20 funtów!  8)

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: kot mi gaśnie
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 13, 2009, 11:44:12 am »
no to super ze w koncu sie udalo  :-super

podaj numer do tego mechanika z RAC i powiedz mu ze ma sie uczyc polskiego  ;)