Byłem, oglądałem, szkoda czasu....... Auto wypicowane do sprzedaży. Drogi sprzęt audio, który nie gra, lakier - blacha - do poprawek, podwozie zamazane tzw " konserwacją ". Wrażenie z jazdy - żadne. Głośno, XJR nie ma siły jechać pod górkę, choć sprzedający twierdzi, że ma 340 KM :-) Auto na wolnych się buja, cupholder - zepsuty, drobne braki we wnętrzu, komora silnika - hmmm...... szału nie ma. Sprzedający twierdzi, że auto doinwestowane, ale moim zdaniem, ktoś go albo naciągnął, albo tworzenie historyjki. Dla laika na 1 rzut oka z 10 metrów - całkiem ładny, po bliższych oględzinach - pożegnałem się i nie chciałem nawet negocjować ceny. Wstępnie był wystawiony za 27500, po moich oględzinach cena spadła. Myślę, że trzeba być ostrożnym jak na polu minowym, nie chciało mi się wnikać w każdy detal. Pierwsze wrażenie po aucie i rozmowie - cukierek dla naiwniaków :-) Zdecydowanie nie polecam w tej cenie, a i za 17 tyś bym się mocno zastanawiał