Cześć,
Jestem na etapie oglądania, wybierania i przyglądania się. Wybór padł na X300 z V8, więc ... idąc tym tropem zupełnie wisi mi czy będzie to 3.2 czy 4.0 bo i tak i tak nie będzie to V8
Mam dość dlugą listę Jag'ów do obejrzenia. Zacząłem od najbliższego:
https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-piekny-stan-oplacony-takich-aut-juz-nie-ma-okazja-4-0-benzyna-ID6yMVEf.html#a9cf2957acSamochód ten od dobrego roku stoi w komisie. Na pewno ktoś się na niego natknął.
Oczywiście opis typowy - rarytas, ze szwajcari itd itp
Już go oglądałem ale moje doświadczenie z Jaguarami jest niemal zerowe.
Z moich obserwacji
- lewy tył błotnik do kompleksowego czyszczenia i lakierowania od nowa. W komisie kiedyś zrobili zaprawkę tam na dole i już puchnie oraz na górze miedzy wlewem paliwa a klapą bagażnika
- Wnętrze ładne ale fotel nieco za mocno wytarty na lewym boczku względem przebiegu oraz kierownica cała skórzana (nie powinna byc drewniana?)
- Oczywiście zegarek nie działa i podsufitka wisi
- Elektryka fotela kierowcy stroi fochy. Oczywiście akumulator trup ale jak to w komisach.
To wszystko jest akceptowalne przeze mnie - do ogarnięcia. Zwłaszcza, ze blacharsko-lakierniczymi sprawami zajmuje się na codzień. Natomiast najgorsze:
- Silnik nie równo pracuje. Nie wchodzi aksamitnie na obroty, na wolnych czuć delikatna nerwowość.
Człowiek by pomyślał - pewnie jakaś cewka, sonda, może jakaś nieszczelność na dolocie.
Gorsza sprawa wynikła w trakcie rozmowy. Ludzie z komisu znają się na Jaguarach, maja doświadczenie w ich serwisowaniu i czemu tego nie naprawili?
Z ich opowieści wynikło również, że jakis przeciek deszczówki do baku był i musieli płukać cały układ itd. Ciekawe jak długo jeździł na mieszance wodno-paliwowej
To tyle z mojej opowieści. Chciałem się zapytać czy ktoś miał kontakt z tym egzemplarzem? Wygląda na niezła mine, pytanie czy jest nią faktycznie. BO tak ma wszystko czego bym potrzebował w ustalonym budżecie.
Pzdr
Artur