Ja miałem dokładnie takie coś zamontowane przez jakieś 2 może 3 miesiące u siebie jako światła mijania, ponieważ wspomnianych Philipsów chyba raczej ze stopką H1 nie produkują (przynajmniej wtedy nie można było nic takiego kupić - (sprawdzałem)
http://allegro.pl/zestaw-led-cree-h1-80w-9600lm-zarowki-4-gen-3r-i6919661314.html?reco_id=4ea9bb2c-ff8c-11e7-b426-b8ca3a69c730&bi_c=Product&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=recowtedy dałem za to 349 PLN
Moje uwagi : ponoć niby ma to homologację, bo na pudełku pod kodem kreskowym jest też nadrukowany znak CE czyli chyba o to chodzi, ale czy to prawda to nie wiem. Każdy sobie taki znaczek na pudełku może walnąć, aby sprzedaż mieć lepszą. Jest też coś w opisie, ale za mocno się nie chwalą.
Świeciło to ładniejszą jasną barwą światła i miałem odczucie, że tego światła jest jakby więcej, ale nie zwiększyło to raczej w żaden sposób zasięgu - na czym również mi zależało.
Aby zamontować te światła musiałem wyciąć w dekielkach otwory, przez które wystawiłem radiatory i puściłem też kable przyłączeniowe.
Podziałało tak ze 2-3 miesiące i spaliła się pierwsza żarówka (w ogóle ta dioda LED odpadła od trzonka z jednej strony i było to przypalone ogólnie w tym miejscu). Zanim zdążyłem wysłać tą do reklamacji, to już druga też dokonała żywota - jeszcze gorzej się przyjarała. Wysłałem więc od razu obydwie, a sprzedający wysłał mi dwie nowe.
Nawet tego ponownie nie montowałem, bo uznałem, że pojeżdżę na zwykłych żarówkach dopóki się nie przepalą. U mnie trochę jest coś nie do końca z przednim pasem i gdybym chciał zamontować LED-y porządnie, to musiałbym zdejmować zderzak. Nie da się dopiąć sprężynki klosza z prawej strony, a nie chciałbym jeździć bez tego dekielka na lampie, bo wiadomo, że jak lampa zabrudzi się od środka to będzie lipa.