Chyba jednak dobrze,że zlikwidowałem paski, będę chciał kiedyś sprzedać,przyjedzie jakiś entuzjasta z centymetrem krawieckim pożyczonym od mamy,suwmiarką,spektrofotometrem i będzie mi badał,mierzył, a tak nie ma pasków,nie ma tematu,postawa minimalistyczna ma jednak też i zalety.