Mój dzisiejszy post dotyczy problemu który mój Jag ma od dłuższego czasu, a który tu już opisywałem... Mianowicie chodzi o wibracje które są trudne do zlokalizowania i dobiegają jakby ze skrzyni i przechodzą w stronę tylnego mostu. Opisywałem ten problem i doradzono mi by zmienić olej w skrzyni. Wymieniłem , ale wcale to nie pomogło. Zauważyłem natomiast ,że tylny most a konkretnie dyferencjał jest mokry. Nie jest to duży wyciek, po prostu poci się. Wibracje są dość mocno odczuwalne podczas jazdy ,towarzyszy im wibrowanie obrotów i czasami nawet o 300-400 obr. Dzieje się to tylko podczas naciśniętego pedału gazu. Wibracje mają niską barwę'' jakby subwoofer '' ,w niższych partiach obrotów natomiast w wyższych zmieniają się na krótsze ale głośniejsze. Pytanie dotyczy skrzyni 6HP czy mogę zamontować skrzynie 8HP od wersji po lifcie?? Jak mądrze zlokalizować usterkę?? Może na hamowni bo wątpię ,że uniesienie go na podnośniku bez obciążenia na włączonym biegu ukaże usterkę. Komp nie pomógł. Czy mała ilość oleju w dyferencjale daje taki efekt?? Raczej szumiał by ciągle...Może to wał. Mieszkam koło Bolesławca -Dolnośląskie. Nie chce wymieniać części na ślepo jak robi to większość warsztatów. Pomóżcie konstruktywnymi radami.