Witam serdecznie ,
Na pewno temat był poruszany jednak jestem nowym forumowiczem i mam nadzieję że będziecie w stanie mi jakoś pomóc.
W tym roku zakupiłem Jaguara X type 2005r 2,0 D kupując go od ojca wiedziałem że będę miał sporo do zrobienia w tym wtryski, koszt renowacji ok 3 tys zł. Przy okazji mechanik wymienił uszczelkę kapy zaworowej i miał zająć się bardzo dziwną wadą. W momencie gdy samochód przekraczał 120 km/h kierownica zaczęła drgać na prawo i lewo
,co było bardzo uciążliwe przy większych prędkościach. Mechanik stwierdził że przyczyną drgań będzie złe wyważenie kół. Udałem się do wulkanizatora ,koła zostały wyważone jednak drgania nadal nie ustąpiły. Zadzwoniłem ponownie do mechanika i ustalił że może za to odpowiadać dwumasa, później ocenił że może być to przegub jednak część wymienił i nadal drganie było... w ostatecznej wersji za drganie miała odpowiadać pół oś. Przy okazji okazji wymiany pół osi kazałem zrobić przegląd samochodu i zrobić go tak by mi służył przez parę dobrych lat.
NAPRAWA DODATKOWO OBEJMOWAŁA:
- Wymiana podzespołów tylnego i przedniego zawieszenia
- Wymiana tarcz i klocków tył, przód
- Poduszka stabilizatora 4x
- Łącznik drążka stabilizatora 4x
- Stworzeń wahacza przedniego
- Tuleja wahacza
Dzisiaj po tym wszystkim mechanik poinformował mnie że drganie na kierownicy są ale mniejsze. Przełożył opony na tył. Stwierdził że wulkanizator nie zauważył że dwie opony mają wadę (zakupione 04.2014 marki Barum), i jego zdaniem jedna z nich nadaje się do wymiany bo może mieć jakąś wadę fabryczną.
Moje pytanie brzmi. Co jeśli się okażę że drgania na kierownicy nadal są, w przypadku gdy wymienię opony na nowe. Co może za ten stan rzeczy odpowiadać? Liczę na waszą pomoc ponieważ już troche pieniążków zostało zainwestowane i już tego nie odpuszczę na tym etapie.
Ps. były sprawdzane poduszki.