Problem z czujnikiem położenia przepustnicy p0222

[mr-dexter]

Witajcie!

Ostatnio jadąc sobie na trasie, przy włączonym tempomacie nagle silnik wpadł w tryb awaryjny (brak reakcji na gaz, oraz wysokie obroty) na ekranie błąd ENGINE SYSTEM FAULT, na zmianę z DSC SYSTEM FAULT, zaświecił się też CHECK. Zamarłem jak to ujrzałem    wysiadłem, podniosłem maske do góry i silnik znów zaczął działać ok, zamknąłem maskę - i nadal błędy się pojawiły, więc pociągnąłem za wajhe od maski i znowu ok. Dojechałem do domu (ok 15km) i odłączyłem AKUmulator na 15 min... Potem ujechałem kilka km i nadal to samo. Jako że był weekend, samochód postawiłem w garażu, odłączając akumulator.
Dziś rano przycodzę, podłączyłem aku i jest ok. Samochód chodzi ładnie, no ale postanowiłem pojechać na diagnostyke.
Po podłączeniu okazało się, ze są błędy związane z CZUJNIKIEM POŁOŻENIA PRZEPUSTNICY, m.in P0222. Gość wykasował je z pamięci  i jak na razie jest wszystko jak najbardziej OK.
Teraz się zastanawiam co robić? Czy wymieniać ten czujnik, czy jeździć - macie jakieś doświadczenia z tym związane?
Dodam też, że nie można kupić nowego czujnika, gdyż występuje on w komplecie z przepustnicą (koszt ok. 5000 zł )
Jest używka na allegro za ok 50 zl...

JAGUAR  X TYPE - SILNIK 3.0 benz, 2001, 217 tyś km
 

[Tomy]

Nic nie poradzisz nawet przeszukując forum, bo nigdzie nie było to opisywane... Musisz po prostu jeździć z lekko podniesioną maską 

[mr-dexter]

Nic nie poradzisz nawet przeszukując forum, bo nigdzie nie było to opisywane... Musisz po prostu jeździć z lekko podniesioną maską 

Nie, no już jest spoko, ten myk z maską skutkował tuż po wyświetleniu błędu, a teraz po wykasowaniu samochód śmiga ok, a zrobiłem ok 100 km.
Tak się teraz zastanawiam, czy ruszać ten czujnik czy dać sobie spokój, jak jeździ...

[Tomy]

Nie sorry, sprostuję, bo pozwoliłem sobie na mały sarkazm. Co do silnika przepustnicy, oraz problemów z nią związnych  ja i inni opisywali to na tym forum. Trzeba w opcji wyszukiwania zaznaczyć szukanie w treści postów: "przepustnica", "czujnik" itp.
Jeżeli masz przebieg ~217 jedź sprawdzić sobie kompresję, choćby z samej ciekawości, czy nie jest wymagana regulacja zaworów/regeneracja głowicy.

[mr-dexter]

Tak się składa, kolego sympatyczny, że użyłem opcji "szukaj" i akurat widziałem też Twój post, więc pojechałem podłączyć samochód pod kompa i faktycznie okazało się, że jest to czujnik przepustnicy. Po wykasowaniu błędów samochód zaczął działać okej, toteż zapytałem czy może ktoś miał podobny przypadek, bo nie wiedziałem czy wybrać się do mechanika, czy też nie- bo może to jedynie "jednorazowy kaprys" Kota... i tu pozwolę sobie na mały sarkazm - naucz się czytać ze zrozumieniem, a później komentuj. A tak na poważnie, to powinniśmy sobie wzajemnie pomagać na forum, a nie wymądrzać się. To mój pierwszy Jaguar, a  że nie jestem mechanikiem proszę czasem o pomoc. Jeżeli zaś ja jakiś temat "przerobie" to pomogę innym, bez zbędnego "ujadania".

Btw.. Problem pojawił się dziś znowu, kontrolki itp, więc to upewniło mnie w tym, że trzeba jednak wybrać się do mechanika z tą  przepustnicą. Jak będę po wizycie, to podzielę się na forum swoim doświadczeniem, żeby było dla potomnych.

[Tomy]

...może do uczciwego elektromechanika.
Czy zrobiłeś coś więcej od odłączenia akumulatora? Nie zrobiłeś nic.
Błędy takie występują w setkach przypadków.
Gdybyś napisał: sprawdziłem sprzęgło, napięcie ładowania/akumulatora, czyściłem klemy, przepustnicę i kostki elektryczne, masy i czujniki, w tym abs ... ktoś na pewno by pomógł przebrnąć dalej z problemem.   
Gdybyś rzeczywiście czytał adekwatne posty, wiedziałbyś, że czujnik przepustnicy jest niewymienny, ustawiany fabrycznie. A ty chciałeś go kupować bez przepustnicy. Co prawda da się go czasami "ożywić"/wymienić na inny i skalibrować ale to głębsza wiedza.
Jeżeli będziesz u mechanika i napiszesz ku zaskoczeniu, że wyczyścił ci "czujnik prędkości",  lub to było np. sprzęgło, wymieniłeś, jeździsz 3 tyg. i jest git - post będzie produktywny. Też jestem ciekaw.

[mr-dexter]

Byłem u mechanika, okazało się, że przepustnica była zanieczyszczona- przeczyscili, skasowali błędy i przez 3 dni było ok. Samochód jeździł bez żadnego problemu... do dziś. Znowu ta sama sytuacja. Ręce opadają. Jutro znowu odwiedze mechanika....

[mr-dexter]

 
Wymieniłem przepustnicę, i nadal błąd się pojawiał, więc wymieniłem też pedał gazu... i wracając dziś z warsztatu dalej "choinka" na desce  . Dodam, że nowy pedał został zaadoptowany kompem... ehh..

Macie jakieś wskazówki ? Co robić dalej? 

[NorbertN]

Dzisiaj pojawil mi sie ten sam problem. Nie wiem jaki blad bo nie bylem odczytac na kompie... ale dojechalem na obrotach 3 tys. (brak reakcji pedalu gazu) do parkingu zgasilem auto i juz nie odpala. Nie reaguje tez przepustnica na pedal gazu. Brak charakterystycznego klikania w przepustnicy przy wciskaniu i puszczaniu pedalu. Tez tak masz/miales?   

[mr-dexter]

Brak reakcji na pedał gazu oznacza, że samochód wszedł w tryb awaryjny. Napiszę w skrócie jak to u mnie wyglądało.
1. Komp (błędy przepustnicy m.in p0222) - więc mechanik rozkręcił i okazało się, że przepustnica była "zapchana" to ją wyczyścili. Przez kilka dni było ok... Po paru dniach znowu to samo
2. Wymiana przepustnicy - kupiłem używke na allegro za ok 150 zł - wymieniona, przejechałem ok 4 km, znowu to samo czyli TRYB AWARYJNY i komunikaty ENGINE SYSTEMS FAULT na zmiane z DSC SYSTEM FAULT i check. Diagnoza - zmienić pedał gazu
3. Kupiłem pedał - też używkę - jadę, zrobiłem ok 50 km, sytuacja znowu się powtarza.. poziom wkurzenia u mnie - 100 %
4. Telefon do dobrego elektronika - kolejka u niego, wolny termin za 2 tyg... Myślę więc - potrzebny mi samochód, trzeba zakasać rękawy i zabawić się w mechanika.
5. Kupiłem w sklepie moto, środek do czyszczenia styków - BERNER Spray do styków (niby górna półka) zapłaciłem 30 zł, zakasałem rękawy, ODPIĄŁEM AKUMULATOR i nur pod kierownice i szukam wtyki od pedału gazu. Znalazłem, popsykałem dosyć obficie. Kolejne styki są na przepustnicy - 2 wtyczki ( ściągam obudowe silnika) i jest, więc podobnie psyknąłem obficie. Zakręciłem obudowe spowrotem. Po tym zabiegu, odczekałem ok 1 godz. Po tym czasie podłączyłem akumulator i odpalam... Rundka ok 20 km... Działa   Akurat następnego dnia miałem wyjazd (ok 100 km) Myślę - raz kozie śmierć, jadę... I dojechałem, wróciłem... Ogólnie od tamtego czasu zrobiłem ok 500 km. Póki co samochód śmiga bez najmniejszego zastanowienia.

Podsumowując... Na forum, mimo wszystko, nie było takiego wątku. Kosztowało mnie to zdrowia i nerwów.. Do tego niekompetentni mechanicy - bo wiesz, mało Jagów u mnie w okolicy, więc wymieniają części, bez zawahania.. A tak na prawdę Jag, to taka kapryśna zabawka, więc może i w Twoim przypadku przeczyszczenie styków okaże się skuteczne. Bądź co bądź - warto spróbować - bo ewentualnie stracisz 30 zł na spray do styków, a nie mase kasy na niepotrzebne części.
Może też być u Ciebie przytkana lub zatarta przepustnica, skoro nie odpala.

Koniecznie jednak daj znać jak się ten problem u Ciebie rozwiązał. Trzymam kciuki!

[NorbertN]

Dzisaij porozpinalem wszystkie wtyczki oprocz tej przy pedale. Wszystko wygladalo OK.

Podlaczylem pod przenosne OBD i mam bledy:
P1224
P1229

nie wiem tylko co one oznaczaja. Po skasowaniu auto nie odpala. Odpialem tez kleme (+) na 15min i nic to nie zmienilo :/

[mr-dexter]

P1224 Czujnik położenia przepustnicy B Out of Self Test Range
P1229 Usterka sterownika pompy Intercooler

Tu masz link do kodów błędów - http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,16784.0.html
Ten pierwszy błąd z czujnikiem poł. przepustnicy był też u mnie.. Tego drugiego nie znam, więc niestety nie pomogę.
Chociaż, nie patrz na to, że wtyczki wyglądają ok. Moje też wyglądały, a jednak słabo przewodziły.

[NorbertN]

Dzieki.  Ten drugi błąd nie pasuje opis bo mam v6 3.0

[NorbertN]

Kolego Dexter czy przed całym procesem czyszczenia kasowales błędy? Czy Twoje auto mimo awarii odpalalo?

[pablo21]

Podaję dokładny opis błędów według IDS-a :
P1224 - Throttle control position
-throttle adaptations not performed after battery disconnect
-TP sensor disconnected
-TPto ECM sene circuits open or high resistation
-throttle motor relay failure
-throttle motor relay to ECM circuit failure
-throttle motor relay power supply open circuit ECM ground circuit fault (relay cool drive)
throttle motor to ECM drive circuits open circuit, short circuit, high resistance,
-throttle motor failure
-throttle body failure

P1229 - throttle motor control circuit malfunction:
-throttle motor disconnected
-throttle motor to ECM drive circuits short circuit or open circuit
-throttle motor failure

Streszczając musisz sprawdzić wszystko co dotyczy przepustnicy od kabli, przez przekaźniki, połączenie między przepustnicą a komputerem głównym, bezpieczniki do samej przepustnicy, jej oporność napięcie podczas pracy oraz samą przepustnicę.
Jak odłączyłeś akumulator to wykasowałeś błędy, zostały tylko te które dotyczą podzespołów które nadal nie funkcjonują.