Autor Wątek: A gdyby tak sen się spełnił...  (Przeczytany 4612 razy)

owczar

  • Gość
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 31, 2014, 11:19:21 am »
Powodzenia! :-za

Offline arghaill

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 11, 2014, 20:11:28 pm »
Witajcie

No i spełnił się!!! Kociak jest już u mechanika na warsztacie... Przejechał skubany niemalże całą Polskę o własnych siłach (w zasadzie to całą przejechał - miał tylko jedną poważniejszą awarię na trasie).

Dziękuję wszystkim za sugestie i uwagi i zabieram się do pisiania w innym wątku tego forum

Pozdrawiam

DJ Krystian

  • Gość
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 11, 2014, 20:26:49 pm »
Gratuluje !!!!!! :-clap :-clap :-clap

Robert Kielce

  • Gość
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 11, 2014, 20:28:06 pm »
To się musiało tak skończyć ;D :-za

Jaguar Parts

  • Gość
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 11, 2014, 20:37:42 pm »
Gratuluję...nie zakupu a optymizmu  ;) TYLKO jedną poważną awarię na trasie?  :-hehe
Kilkanaście lat temu miałem Zastavę, przynajmniej raz w tygodniu ją pchałem przez pół miasta pod dom... to były czasy  ;D Jaga już bym tak nie dał rady pchać bo o tonę cięższy. Obyś Ty też nie musiał czego Ci życzę :-tylko

Offline arghaill

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 11, 2014, 21:14:11 pm »
dzięki... dzięki... i jeszcze raz dzięki. Powiem Wam szczerze że jedno jest niezastąpione - w momencie wyprzedzania, dociskając pedał gazu do oporu mam wrażenie jakbym nie kota, a dobermana na smyczy trzymał, a ten się wyrywa bo lisa zobaczył... no utrzymać Go to poezja :)

Offline Maciejcat

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 2.879
  • S- TYPEK 3.0 V6 1999 piękna butelkowa zieleń
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 11, 2014, 21:46:08 pm »
Gratuluję...nie zakupu a optymizmu  ;) TYLKO jedną poważną awarię na trasie?  :-hehe
Kilkanaście lat temu miałem Zastavę, przynajmniej raz w tygodniu ją pchałem przez pół miasta pod dom... to były czasy  ;D Jaga już bym tak nie dał rady pchać bo o tonę cięższy. Obyś Ty też nie musiał czego Ci życzę :-tylko

JaguarParts mi też za młodu udawało się pchać fiata 125p skubany ciągle się psuł nerwów zdżarł mi tyle co pierwsza żona  :D 
ale był najwspanialszy i miło go wspominam nawet kiedyś przed Jagiem chciałem sobie takiego kupić ale odpuściłem
 a koledze życzymy wiele pięknych chwil z kotem i obyście się razem ze sobą postarzeli a nie przez siebie

pozdr
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2014, 21:51:30 pm wysłana przez maciejcat »
CATERPILLAR - 30 lat minęło tak szybko

Piotrek

  • Gość
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 12, 2014, 16:26:42 pm »
Gratki!! :-yipee :-yipee

Offline Zatoichi

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 46
Odp: A gdyby tak sen się spełnił...
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 12, 2014, 19:27:36 pm »
Ja wczoraj pchałem W107 450SLC. Nie mam do niego żalu. Ktoś pchał coś fajniejszego?  ::)
A wąż od układu chłodzenia zawsze strzelić może - zwłaszcza w starym samochodzie.