wytarło się sprzęgło więc je zablokowałem na stałe. To małe sprzęgiełko składa się z kulki na której zaciśnięta jest pierscieniem stalowym "czpka" z nacięciami. Między nacięcia w osi kulki wstawiłem blokadę z igły lekarskiej 0,5. Oczywiście sprawdziłem dokładnie zakres pracy potencjometra, ruch fotela i zestawiłem w taki sposób by fotel przestawiając się w maksymalne zakresy nie powodował wyjscia potencjometra poza skrajne położenie. Z naprawieniem tego elementu nie ma problemu, jak kupiłem samochód pamięc nie działała prawidłowo tzn. guzik się podświetlał gong był a w fotelu nie reagowały wszystkie silniki, wtedy wyszło że uszkodzone były potencjometry, naprawiłem tą samą metodą i działają do dnia dzisiejszego (5 lat).
Tym razem dziwny zbieg okoliczności sprawił że porencjimetr wyszedł poza zakres pracy i nie wrócił bo póściło sprzęgło sprzęgło, lampka przestała się zapalać oraz nie sygnalizowało zapamętania pozycji dźwiękiem.