Komputer diagnostyczny o którym piszesz kosztuje jakieś 10000 zł i nie posiada wyłacznie złacza do diagnostyki , ale ma również mozliwość podpiecia czyjników z samochodu ( np. sondy lambda ) ,a dlaczego tle koszuje ? . A no dlatego ze Jaguar XJ40 ma przestarzały interfejs diagnostyczny OBD1 , przez który bez specjalistycznego sprzetu nie uda sie przeprowadzic pełnej diagnostyki . Komputer pokładowy ma możliwość wyświetlania błedów ( ale tylko tych podstawowych ) , wyświetli ci zużycie klocków , przepalony bezpiecznik , awarie skrzyni biegów , badź silnika . Takie funkcje komputera sa bardzo przydatne , ale na nic sie one zdadzą jesli pujdzie nam coś czego komputer nie bedzie mugł okreslić nam kodem błędu , albo zrobi to niewłasciwie , co bedzie skutkowało szukaniem problemu tam gdzie go nie ma . Poto sa do starych jagów takie stacje diagnostyczne , gdzie podpinasz szereg czujników z samochodu , i wtedy masz pełny obraz tego w jakiej jest on kondycji . A co do tych tanich interfejsów z allegro i przejściówek , to działaja ( sprawdzałem na swoim ) ale maja bardzo małe możliwości , niemniej jednak pokażą nam wiecej niż komputer pokładowy .