po to pisze...bo jest wolnosc slowa i mam prawo pisac to co uznam za sluszne Inna sprawa, ze sa osoby ktore sprowadzaja jaguary z innych krajow i ich ta informacja moze dotyczyc...Czasy cenzury minely. Jesli masz informacje o jakis akcjach serwisowych forum jest otwarte
Ok to napisze...
na poczatek - staram sie wiedziec o wszystkim co sie dzieje w tym kraju i nazywa sie Jaguar.
dwa - pisanie o akcji serwisowej z 2007 roku nie ma sensu z powodow
- specyfika akcji serwisowej wymusza wzywania wszystkich - bez wzgledu na kraj przebywania samochodu, wiec sprowadzone samochody sa po takiej akcji chyba ze nie mialy gwarancji ale to wtedy trzeba nie miec mozgu zeby cos takiego kupic
- to stwarza niepotrzebna panike, bo - patrz wyzej, a takze to ze jak gdzies jakis niedouczony dziennikarz podlapie temat, to moze przerobic S-type na XF-a ( bo tez ma silnik 2.7) i plota w swiadomosci gotowa.
- trzy - wiem ze jest wolnosc slowa i cenuzury nie ma, ale pamietajcie prosze ze to szkodzi marce, a to jest jedna marka. Bardzo powaznie szkodzi.
- cztery - ja wiem ze Pan Kazik ktory ma warsztat na wichurze jest the best(sam mialem warsztat to moge tak pisac
), ale wiedze na temat historii samochodu to ma diler/importer wiec jak masz watpliwosci to moze jednak warto zapytac sie u zrodla. Tak jest prosciej.
I wiesz co, jak tak popatrze na ostatnie pol roku to bylo juz pare akcji serwisowych, to sie zdarza. To nie jest koniec swiata, to nic nie kosztuje. Ot dzwonia!!, przyjezdzasz, robia i jedziesz dalej - wszystko jest zapisane w systemie.
wiec powiem tak - Ci ktorzy sprowadzaja z zza granicy nie sa objeci ta informacja. bo juz jest dawno po niej. No chyba ze uwazasz ze byla to jedyna akcja serwisowa S-type w historii heh. Moze ich dotyczyc tylko w momencie kiedy zamiast JAGA kupia jakis bawarski shit.
Czasy cenzury owszem minely, ale ja nie mowie o cenzurze, tylko o zdrowym rozsadku.
Tyle - moja opinia - mam najdzieje ze w miare rzeczowa