Witam mam taki problem,nie wiem czy z temperaturą mojego kotka jest wszystko dobrze a mianowicie....w zimniejsze dni( mniej więcej od jesieni) autko mi się długo nagrzewa,tzn wskaźnik temp. jakby nie drgnął, przejade z 10 km i nic,z ogrzewania leci nawet ciepłe powietrze mimo ze wskazówka się nie ruszyła z miejsca...po dłuższym czasie temp wzrasta, jak sie często zatrzymuje na światłach to dochodzi nawet do normal , ale jak jade bo temp zaczyna spadać i to dość znacząco,chłodnice mam przysłoniętą,czy coś z moim kotkiem jest nie tak , czy takie jego uroki