Autor Wątek: Dobra, inwestuje w kota.  (Przeczytany 15043 razy)

Shalak

  • Gość
Dobra, inwestuje w kota.
« dnia: Listopad 11, 2008, 00:52:18 am »
To moj pierwszy post tutaj, wiec witam serdecznie.

Podjalem decyzje o kupnie Jaguara XJ z poczatku lat 90, wiec zwracam sie do znawcow marki: na co uwazac przy kupnie, jakich wersji silnikowych/budy unikac, czego sie spodziewac (do wymiany) od razu po kupnie, co jest najgorsza rzecza "do roboty", czy w razie gdybym zdecydowal sie na gaz, to kupowac od razu z gazem zza granicy, czy w polsce montowac itp.

Ponadto mam jeszcze pytanie, jak to jest z wersjami modelu XJ? Czym jest Daimler, Sovering, Executive? Dlaczego jest taki duzy rozstrzal modeli z lat 90-94 (mam na mysli XJ40, XJ6, XJ8 itp) - no moze nie "dlaczego", ale po prostu czym sie roznia? Ktore modele maja leapera na masce, stoliczki za fotelami przednimi, czy kwadratowe reflektory? Ktore wersje sa 4 osobowe? O co chodzi z telefonami w niektorych modelach (czy w dzisiejszych czasach da sie taki telefon uruchomic, jesli tak to w jakiej technologii on dziala)?

Mysle o kwocie do 15tys, rozpatrzam ewentualne dolozenie gazu (prosze jednak o powstrzymanie sie od komentarzy z serii "jak chcesz tanio, to kup se golfa) - slyszalem ze silnik 3.2 (chyba najpopularniejszy z tego co widze po aukcjach) to konstrukcja lat 80 (nota bene: to prawda?), wiec montowac gaz sekwencyjny, czy nie ma to sensu?

Co do kupna: lepiej w Polsce, na gotowo, czy z zachodu i oplacac, czy moze nawet az z wysp i robic przekladke? ("lepiej" zawiera takze kwesie ekonomiczna ;) )

Coz, z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam,
-- Shalak

Shalak

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 11, 2008, 02:49:07 am »
Hmm... Troche przeczytalem postow tutaj i widze, ze Jaguar Cars Ltd. daje samosprawdzacza w zestawie. Przyznam ze wstydem, ze nigdy nie prowadzilem kota i nie mam pojecia ile tam jest guzikow, a jak pojade po auto, to nie chcialbym, zeby sprzedawca mi kit wciskal. Wiec zapytam: jak sie bawic komputerem pokladowym i co potrafi on wykazac?

Shalak

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 11, 2008, 03:18:24 am »
Widzialem kody, ale chodzi mi o ogolny zarys dzialania tego - czy musze ze soba miec laptopa i specjalny kabel, czy wsiadam do auta wciskam guzik i wszystko widze. Pytam o same ogoly, bo na forum w wiekszosci tematow sa szczegoly ;)

A mieszkam w Krakowie.

Pozdrawiam,
--Shalak

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 11, 2008, 10:02:17 am »
To moj pierwszy post tutaj, wiec witam serdecznie.

Podjalem decyzje o kupnie Jaguara XJ z poczatku lat 90, wiec zwracam sie do znawcow marki: na co uwazac przy kupnie, jakich wersji silnikowych/budy unikac, czego sie spodziewac (do wymiany) od razu po kupnie, co jest najgorsza rzecza "do roboty", czy w razie gdybym zdecydowal sie na gaz, to kupowac od razu z gazem zza granicy, czy w polsce montowac itp.

Ponadto mam jeszcze pytanie, jak to jest z wersjami modelu XJ? Czym jest Daimler, Sovering, Executive? Dlaczego jest taki duzy rozstrzal modeli z lat 90-94 (mam na mysli XJ40, XJ6, XJ8 itp) - no moze nie "dlaczego", ale po prostu czym sie roznia? Ktore modele maja leapera na masce, stoliczki za fotelami przednimi, czy kwadratowe reflektory? Ktore wersje sa 4 osobowe? O co chodzi z telefonami w niektorych modelach (czy w dzisiejszych czasach da sie taki telefon uruchomic, jesli tak to w jakiej technologii on dziala)?

Mysle o kwocie do 15tys, rozpatrzam ewentualne dolozenie gazu (prosze jednak o powstrzymanie sie od komentarzy z serii "jak chcesz tanio, to kup se golfa) - slyszalem ze silnik 3.2 (chyba najpopularniejszy z tego co widze po aukcjach) to konstrukcja lat 80 (nota bene: to prawda?), wiec montowac gaz sekwencyjny, czy nie ma to sensu?

Co do kupna: lepiej w Polsce, na gotowo, czy z zachodu i oplacac, czy moze nawet az z wysp i robic przekladke? ("lepiej" zawiera takze kwesie ekonomiczna ;) )

Coz, z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam,
-- Shalak

- zaczne od tylu - jak chcesz zeby dobrze jezdzil na gazie i nie palil 25L gazu w miescie to 7-8 tys trzymane w lapce na te instalacje byloby wskazane. Sekwencja i tylko sekwencja, chyba ze chcesz miec efektowny strzal spod maski,
- samochod na gazie - nie chce jechac, nawet na sekwencji
- samochod nie ma miejsca na butle ( xj40 ) wiec bedziesz kombinowac
- jak kupisz z wysp twoj samochod bedzie wart tyle ile czesci z niego - to jest najglupszy pomysl
- jak kupisz z zachodu - to najlepiej - ale musisz trafic
- jak kupisz w pL - to daleko nie jezdzisz
- jak pojdziesz do kogos kto sie tym zajmuje, kto sie na tym zna itp to bedzie drozej - ale pewniej.
- jak myslisz o 15tys to przemysl jeszcze 5 dodatkowo i masz sw spokoj
 - po pierwsze nie "sovering" tylko Soveregin  po drugie masz tak
3 podstawowoe modele - najpopulerniejsze
xj40 - to ten z kwadratowymi lampami
x300 to taka troche lepsza xj40
x308 - xj8 - z V8 - dla mnie to kicha ale kazdy ma swoje zdanie
wersje
xj6/xj8 - podstawowa
executive- to samo w sumie ( zaleznie od rynku )
Sovereign - super wypas ( uwaga duza rozbieżność w wyposażeniu)
Daimler - super full wypas total lux stolicznki z tylu  itp
- kupujesz po 90 roku przed szkoda czasu - bardzo bardzo bardzo trudne do utrzymania w pelnej sprawnosci
Na co zwrocic uwage ? - na wszysstko. To jest elaborat na kilkadziesiat stron na  co zwracac uwage.
Najlepiej pojdz do kogos kto sie na tym zna.
Mala refleksja - jak mnie  boli zab to ide do dentysty, bo to jest czlowiek ktory sie w tym szkolil. Oczywiscie taniej byloby wcisnac sobie plombe z wallmartu, albo pojsc do szwargra zeby poogladal - w koncu zna sie bo kiedys był kowalem i podkuwał konie... zastanow sie 2 razy bo ten samochod jak kupisz mine potrafi Cie zniszczyc finansowo :)

 - xj40 ma kody bledow on board - nie wepniesz sie tam niczym co ma Pan Henio - elektryk bo jak Pan Henio to zobaczy to zwieje. Generalnie mało można z nich wyczytac - tak przy zakupie. Tylko jak juz cos nie dziala, ale nei sprawdzisz jak cos dziala ale za chwile mozei sie urwac - o zczytywaniu w czasie rzeczywistym w prosty i taniu sposob raczej mozesz zapomniec :) - w xj40
x300 - obd2 pod kierownica

qbaty

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 11, 2008, 10:08:11 am »
witaj na forum  :-super

Ponadto mam jeszcze pytanie, jak to jest z wersjami modelu XJ? Czym jest Daimler, Sovering, Executive? Dlaczego jest taki duzy rozstrzal modeli z lat 90-94 (mam na mysli XJ40, XJ6, XJ8 itp) - no moze nie "dlaczego", ale po prostu czym sie roznia? Ktore modele maja leapera na masce, stoliczki za fotelami przednimi, czy kwadratowe reflektory? Ktore wersje sa 4 osobowe?
Sovereign i Executive to wersje wyposażenia (Sove jest chyba wyższa). Daimler to marka zarezerwowana dla najbogatszych wersji wyposażenia. XJ6/XJ8/XJ12 to nazwy modeli (liczba po XJ określa ilość cylindrów), natomiast XJ40 to generacja XJta (potem były X300, X308, X350). Leaper na masce zależy od rynku, na który został wyprodukowany konkretny egzemplarz (lub właściciela ;) ). Dwuosobowa tylna kanapa i stoliczki występują w Daimlerach. Kwadratowe reflektory (a właściwie prostokątne ;) ) wytępowały w XJ40.
Polecam http://en.wikipedia.org/wiki/Jaguar_XJ - XJ w pigułce ;)

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 11, 2008, 14:16:09 pm »
:-witamy  shalak!

co do szczegolow na temat xj40 oraz na co wrocic uwage polecam
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php?topic=1283.0

Shalak

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 11, 2008, 15:21:09 pm »
Dzieki za odpowiedzi ;)

Upatrzylem sobie trzy takie:
http://www.allegro.pl/item476679514_jaguar_w_bardzo_dobrym_stanie.html
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6842614
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6695486
Potraficie ocenic od razu ze to jakas mina (w sensie: cos tu nie gra, po kanapa od stara, a grill z bwm7), czy moge jechac i ogladac?

Jeszcze zauwazylem jedna wersje: co to Vanden Plas? :)

No i z ciekawosci, pytanie odnosnie komentarza Papryka: jest na forum ktos z Krakowa?

Pozdrawiam,
--Shalak.

Shalak

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 11, 2008, 15:32:43 pm »
No bo nie ma fajnych 4.0 w dobrej cenie. Oczywiscie, jezeli spalanie nie jest dramatycznie wieksze, to wole wiekszy silnik, ale nie jest to imperatyw.

Co powiedzicie o tym pierwszym? Warto wierzyc w zapewnienia o stanie kolecjonerskim?

rcala xj40

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 11, 2008, 16:52:48 pm »
Vanden Plas to Amerkanska odmiana Daimlera...czyli jaguary Daimler wysylane za ocean nazywaly sie jaguary vanden plas...co do 4.0 poszukaj bo warto...mam osobiscie xj40 4.0 z 1991r. rewelacja, stosunek mocy do spalania chyba perfekcyjany tzn. miasto 13,5l-15,0l szosa 8,5-10l jak szukalem jaga rowniez sie napalalem na rozne z 3.2 silnikiem ale posluchalem mondrzejszych a przedewszystkicm uzytkownikow tefo forum i kupilem 4.0...radze Tobie spokoj i rozwage...


rcala xj40

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 11, 2008, 17:07:05 pm »
Przed wjechaniem w kaluze tyle palil ;D a powaznie komputer mi zawyza spalanie o 0,5l...
Testow przeprowadzalem mase typu:  do pelna 100 km i znow do pelna ( do pierwszego odbicia ) do pelna 100 km i znow do pelna (az do wylania paliwa ) i tak kilka razy rowniez pelny bak do konca i znow pelny bak i tak do znudzenia...Radziu komputer to ostatnia rzecz ktorej bym ufal ale teraz wiem ze jak na niego spogladam odejme 0,5l to jest prawda...


tomz

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 11, 2008, 17:15:24 pm »
zgadzam się z kolegami - poszukasz 4.0 to poźniej będziesz miał mniej stresu przy wyprzedzaniu  ;) (mój ulubiony manewr  ;D)

radzio1 - ja bym z tymi 98 oktanami nie przesadzał - jeśli brak sterowania silnika na 98 to jest to bez sensu
nawet x300 xjr jest tankowany 95
98 to może dopiero w x308

rcala xj40

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 11, 2008, 17:22:37 pm »
Wracajac do tematu Koledze chcemy poradzic i mysle ze te oferty ktore zaproponowal tak czy siak bez osobistych ogledzin nic nie dadza tak jak radzio kiedys napisal nawet najlepszy lekarz na odleglosc nie pomoze tylko na pierwszy rzut oka mysle ze zadna rewelacja...

tomz

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 11, 2008, 17:35:07 pm »
fakt - mamy tutaj pomagać wybrać xj40  :D
zapomniałem  ;D
ale dlaczego jaguar zalecał lać 95 a nie 98.......?

rcala xj40

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 11, 2008, 17:42:33 pm »
dokladnie, u nas 98=95 przy dobrych wiatrach....wiec jak jaguar znal by dokladna ilosc oktan zalecil by lanie 99-100 w Polsce ;D

tomz

  • Gość
Odp: Dobra, inwestuje w kota.
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 11, 2008, 17:45:58 pm »
ha więc ciekawe jak to w USA?  ;D bo podobno tam to dopiero parszywe paliwo (info z TVN Turbo  ;))