hmmm pewnie jak kupisz na jarmaku za 10 zł transmiter to będzie słabo... ja mam taki nie chwaląc się za chyba 40zł i działa rewelka... zero zakłuceń. Kaseta z kablem to badziew bezdyskusyjnie bo kabelek się obkiwa a sygnał jest przenoszony na głowicę radia więc efekt tak jak na kasecie, troszkę szumu a jak coś co ma być nazwane kablem a w rezultacie jest drucikiem grubości ludzkiego włosa no to kolejne trzaski gwarantowane... (przerabiałem ten patent kiedyś i załamka)
A wracając do transmitera to luz... połączenie usb jest stabilne i nie powoduje jakiś przerywań transmisji, a sygnał jest wysyłany falą radiową... czyli szukamy czegoś wolnego na radiu i taką samą ustalamy na transmiterze... zakłócenia pojawią się tylko w przypadku gdy nasza fala będzie zbyt blisko innej silnej jakiejś rozgłośni.
Ja u siebie mam ustawione na 87,7 bo najbliższa zajęta jest na 88,9 chyba i na tym ustawieniu jechałem z okolic Oświęcimia do Zakopanego i tylko na kilka kilometrów w okolicy Jordanowa nałożyła mi się jakaś fala i miałem niechciane stereo
Więc polecam jeśli ktoś szuka taniej alternatywy odtwarzacza mp3 w samochodzie z kaseciakiem