Z obrotami mam podobnie w XJR-ze albo za wysokie albo za niskie az gasnie, wedlog poprzedniego wlasciciela to jakis zawor wolnych obrotow, wedlog mnie silniczek krokowy, lecz dzis podczas rozbierania kota i odkreceniu przewodu paliwowego powrotnego miedzy tym wezem a baczkiem utrzymujacym cisnienie znalazlem wkret po co on tam jest to nie wiem podejrzewam iz nasi juz tam byli, wiec jak uda mi sie go poskladac do kupy bez tego tam czegos to moze mu sie poprawi, napisze jaki byl wynik.