No dobra, to ja o samochodzie, a nie o Pani. Pani żadna rewelacja. Natomiast ciekawi mnie to, że w malowaniu zmieniono fakturę lakieru - ten samochód pokryty jest chyba jakąś siatką. To przypomina takie siatki z włókna szklanego, jakie można zastosować przy malowaniu ścian - dające określoną fakturę. Ciekawy pomysł, nie widziałem samochodu z fakturą na lakierze. Zazwyczaj maluje się na gładko, na lustro. A tutaj - siatka. Fajny pomysł. No i taka siatka pasuje do ogólnej koncepcji - malowanie maskujące.