uf juz jestem w domu !!! słuchajcie dla przypomnienia xj8 sport x300 z 1998r po przejechaniu odcinka 1200 km za jednym strzałem postanowiłem odpocząć na Polskiej ziemi ! zrobiłem sobie przerwę ok 1,5 godzinki . Wracam do Jaga kluczyk w stacyjkę rozrusznik kreci jak szalony a silnik nic ,nie odpala ;(. A ze stałem na dużym parkingu przy CPN na trasie świecko -poznań zaraz przy Jagu zebrała się spora grupka kierowców TIR-ów ,oraz innych "mechaników" wszyscy zgodnym chórem ze padł rozrząd !( Rozrząd wymieniałem cały kilka miesięcy wcześniej) sprawdziłem iskra jest! paliwo jest !podjechaŁ mechanik z AA (asistance) nie mylic z anonimowymi alkoholikami
widzial moje próby odpalenia Jaga i powiedział : ten silnik nie ma kompresji-hm pewnie padł rozrząd! tak mi zeszło cale popoludnie i nastała noc! kupilem 1 l oleju silnikowego ! i pożyczyłem strzykawke (z tym mialem najwiekszy problem) wykrecilem swiece do każdego cylindra wstrzyknąłem trochę oleju! wyjąłem bezpieczniki pompy paliwa, zakreciłem wszystko jak ma być .Zakrecilem silnikiem przez moze pół minuty potem wsadziłem bezpieczniki pompy paliwa na miejsce! I ODPALIŁ RADOSC OGROMNA !! i popedzilem do domu jak na skrzydlach!!!
To wydarzenie pewnie przyprawiło mnie o pare dodatkowych siwych włosow ale udało sie !! i uzbrojony w strzykawke i olej spedziłem mily tydzien w |Polsce i wróciłem do domu w |Londynie!! I tak naprawde to nie wiem co sie stalo ! jaka była lub jest przyczyna tego ze stracił kompresje ? Moze cos podpowiecie !!
na trasie o długosci 1268km spalilem 118litrow srednia 10,2
wiekszosc trasy jechalem z predkoscia 140km/h a na niemieckiej A2 170-190 km/h (jakies 430km)
To była moja pierwsza tak długa trasa , wrazenia bajeczne ,nie spodziewałem sie ze na całej trasie Francja Belgia Holandia Niemcy (tam w szczególności)Ludzie oglądaja sie za Jaguarem
hehe Banan na twarzy przez wiekszosc drogi !! to tyle .Prosze napiszcie jezeli macie jakies pomysły co to moze byc z moim silnikiem POZDRAWIAM SERDECZNIE