Nie jest tak zle z tym autem jak sie wydaje
Nie stal 7 lat nie odpalany tylko po prostu duzo nie jezdzil, pewnie z 200km na rok max. Jakis wypad na zlot w lecie i tyle.
Opony ma nowe Pirelli z 200km zrobione i nie sa stare, chyba ze 3 lata temu wymienione..
Hamulce tez nowe, plyn do wymiany, slychac te hamulce. Moze sie zapowietrzyly? Cholera go wie.
Zamki by sie wlasnie przydaly bo nie zawsze za pierwszym razem sie otwieraja.
Olej wymienie.
Filtry sa ok z wyjatkiem tego od oleju i paliwa pewnie. Sa praktycznie nowe a w ogrzewanym garazu raczej nie 'sparcialy' Z drugiej strony olej tez ma z 1000km max. Nie wiem jak z nim jest jak stoi w silniku? Ma date przydatnosci ?
Uklad chlodzenia wlasnie skonczylem plukac.
Gdzies ma chyba tez uszczelke pod kolektorem wydmuchana.
Pozatym to jeden z najlepszych egzemplarzy jakie widzialem. To juz 4 Kot ale zaden nie zapalal po pol sekundy.
Kable WN sa okej, sprawdzilem opornosci juz wczesniej i sa ksiazkowe.
Swiece tez zmienione z 1000km temu.