Bez przesady, że będzie pierdziało czy coś tam, a tym bardziej, że problem będzie z wydostawaniem się spalin. Nie jedno auto widziałem z wytłuczonym katalizatorem i nie było żadnych ujemnych skutków ubocznych tej operacji, oczywiście poza tymi ekologicznymi. A skąd mundurowy będzie wiedział, zwłaszcza gołym okiem, że brak katalizatorów? No chyba, że dorwie nas inspekcja transportu drogowego, tylko nie wiem, czy oni mogą zatrzymywać osobowe:) nie mam pewności.