Immo ogólnie udupia auto po całości. Gorsza bida niż przy walniętym kompie silnika. Przy Volvo mieliśmy raz ciekawy przypadek. Zalało sterownik silnika. Fura odpalała jeździła ale co jakiś czas wywalało mase błędów. Wysuszony sterownik, zabezpieczone - wyskakiwała mgła i fura znów nie pali. Mgła znikała, troche słońca i jak ręką odjął