Mam wilgoc w prawym przedziale bezpiecznikow....
Ktoregos ziomowego dnia chcialem odpalic kota, i nic trtrtrttrt...naladowalem aku ( gdyz dlugo nie byl w ruchu ) rowniez byla wilgoc po prawej stronie gdyz jak pamietacie pisalem FUSE 1....ale do rzeczy, radzio poradzil bym rozkrecil podszybie i wyczyscil odplyw wody, wiec wszystko zrobilem jak ksiazka pisze..., oczyscilem, farelka osuszylem i naladowalem aku, wszystko gralo zniknely pioruny na kontrolce
itp., i tak minelo ok 20dni, dzis postanowilem odpalic kotka aby go przestawic ( zaznaczam ze te 3 week stal pod chmurka ) i to samo, lecz z ta roznica iz teraz nie mam pradu kompletnie...wilgoc i woda oraz brak mozliwosci sprawdzenia czy mam jakies problemy z bezpiecznikami ...aku wyciagniete laduje w domku, jak naladuje to autko bedzie w garazu i osusze..ale skad ta woda Qrwa, nie mam sil i brak mi slow.Odplyw wody wyczyszczony osobiscie i moge zapewnic ze starannie i dziala, zostaje mi tylko chyba przeprowadzic sie do san diego california....
szlak mnie trafi jak nie dzis to za pare dni