Już trochę kotlet. Ale może się przyda.
Zapewne konstrukcja szybera w xj40 jest taka sama jak w x300.
Żeby wymienić materiał w szyberdachu pasuje mieć wyjętą podsufitkę.
Potem:
Podnosisz szyber. Bierzesz to wykończenie z materiałem i pociągasz w tył równolegle do szyberdachu. I to uwaga, wyjdzie tylko kawałek bo wyskoczy z takich blokad. Ale w tylnych rogach tej płyty masz takie sprężynki. Trzeba je przycisnąć do tej płyty i dopiero wtedy będzie można tą płytę wysunąć przez uchylony szyber na dach.
Przyda się do tego 2 osoba, ale da radę zrobić to w pojedynkę.
Teraz została ta mniejsza płyta. Ona zamocowana jest na takich plastikowych ślizgach. Ślizgi mocowane są do szyberdachy przez takie dźwigienki z kołeczkiem. Trzeba te dźwigienki rozchylić żeby uwolnić ślizg.
Będziecie wiedzieć o co chodzi.
Przesuwamy płytę na tył. Na końcu prowadnic szyberdachu są gumowe zaślepki. Usuwamy je i pamiętamy żeby nie zepsuć, bo one zapobiegają wyciekom wody. Oprócz tego jest tam jeszcze taka gąbka która utrudnia wysunięcie całej płyty z ślizgami.
Więc zrobiłem tak:
I tak, ta mała płyta mocowana jest do ślizgów przez takie metalowe klipsy po 1 na ślizg. Wypinamy klipsy, podnosimy płytę od strony tyłu auta (jest ciasno), delikatnie pociągamy w tył i powinna wyjść.
Montujemy wszystko zwracając uwagę żeby ta płyta ładnie wskoczyła w mocowania na ślizgach. Zwracajcie uwagę gdzie jest jej tył a gdzie przód. Nie zapomnijcie o tych metalowych klipsach i gumowych zaślepkach.
Przesuwacie płytę do przodu, zahaczacie dźwigienki do ślizgów.
Przez podniesiony szyber wsuwacie główną płytę dociskając ją trochę do płaszczyzny szyberdachu. trzeba pchnąć ją w kierunku przodu auta, żeby "zaskoczyła". Na początku może być ciężko trafić na oba bolczyki takimi zatrzaskami.
Ogólnie całość jest łatwiejsza niż się wydaje po opisie.