Komuś się chyba nudziło i mi przerysował drzwi czymś ostrym, mam pichę na pół metra przez całe drzwi, głęboką na tyle, że pasta polerska nie dała sobie rady. Na szczęście nie był to gwóźdź więc nie zdarł do blachy a jedynie chyba do podkładu. Słyszałem o magicznych pisakach, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki usuwają tego typu rysy. Przy okazji usunąłbym kilka drobniejszych. Oczywiście nie wierzę w takie bajki lecz coś musi być na rzeczy i może któryś z producentów jednak ma w swojej ofercie takie cudeńko które mi pomoże? Znacie sposoby na usuwanie takich rys bez konieczności wizyty u lakiernika celem malowania i pozbywania się 1000zł?