FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: krucci w Maj 21, 2022, 15:28:33 pm

Tytuł: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: krucci w Maj 21, 2022, 15:28:33 pm
Witam,
borykam się od jakiegoś czasu z problemem, że auto 'kręci, ale nie pali'.
Podczas jazdy, na skrzyżowaniu po wrzuceniu na luz zgasło i już nie chciało odpalić.
Paliwo dochodzi, zdiagnozowane zostało brak iskry na świecach. Wymienione 'najczęstsze przyczyny' tj. czujnik położenia wału, moduł zapłonu, cewka.
Jakieś pół roku temu wymieniane były przewody wysokiego napięcia, kopułka, palec rozdzielacza - wyglądają dobrze. 
Niestety po wymianie owych części auto dalej nie pali.
Sprawdziłem w ogóle czy jest iskra z cewki na przewodzie wysokiego napięcia idącym do kopułki, iskra jest tyle że 'pomarańczowa', natomiast od kopułki do świec już jej nie ma, na żadnym przewodzie.

Czy to jest spowodowane 'słabą', pomarańczową iskrą? Jeśli tak to gdzie dalej szukać przyczyny powstawania słabej iskry?
Czy może jednak palec/kopułka/przewody albo sam aparat zapłonowy może być winowajcą?     
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: slawekw w Maj 23, 2022, 14:33:31 pm
A cewka jakiejś dobrej firmy?
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: krucci w Maj 23, 2022, 16:29:03 pm
Cewka Valeo... tylko taką mieli stacjonarnie...
Jeśli macie jakieś sprawdzone to dajcie znać.
Dzięki 
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: wtom w Maj 24, 2022, 07:41:46 am
jak najbardziej mogą być przewody i kopułka, zanim wymienisz, pomierz rezystancję kabli, szczególnie tego od cewki do kopułki oraz wyczyść styki palca i w kopułce
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: krucci w Maj 24, 2022, 12:18:40 pm

Sprawdzę.
Jeszcze dodatkowo dopytam bo może mieć to kluczowe znaczenie czy Fuel Fail 26 może skutkować słabą iskrą z cewki? uszkodzona sonda, lewe powietrze, przeplywka?
Uczepiłem się tej iskry, ale ten kolor nie daje mi spać i szukam co może to powodować, licząc na to że jak zobaczę niebieską iskrę z cewki to będzie też iskra na świecach i odpali. 
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: Jaguar XJ6 w Maj 24, 2022, 21:28:32 pm
Czyli masz nową cewkę , moduł , czujnik położenia wału i przewody , najbardziej bym się skłaniał do wymiany palca na nowy , może wyglądać na dobry , ale one często padają , wewnątrz palca jest rezystor który lubi się przepalić i potem ma oporność z kosmosu. Przepływkę możesz odpiąć , skoro i tak sa błędy na kompie ( w razie gdyby ona miała cos do gadania , to bez niej będzie komp w trybie default dostosowywał mieszankę ;) ).
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: krucci w Maj 30, 2022, 20:45:09 pm
Wracam z feedbackiem.
Po wymianie palca auto odpaliło od strzała... Dodam tylko, że palec był wymieniany na nowy jakieś 8msc temu, ale jak widać to nic nie znaczy :D
No nic, układ zapłonowy wymieniony cały, nic tylko jeździć.
Dzięki bardzo
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Maj 31, 2022, 13:36:34 pm
Warto zawsze miec zapasowy w aucie wraz z czujnikiem polozenia walu.
Tytuł: Odp: XJ40 3.2 '92 - auto nie pali- pomarańczowa iskra z cewki
Wiadomość wysłana przez: krucci w Czerwiec 17, 2022, 15:20:26 pm
Panowie co może być przyczyną tych padających palców? Są kiepskiej jakości? Rezystor w środku jest za słaby? Może coś ze świecami?
Czy OEMowy palec ma jakiś inny rezystor - chodzi mi o właściwości (jest w stanie przyjąć więcej Ohm)  - od zamienników?
Czy może gdzieś szukać jakiegoś 'przebicia' lub innej przyczyny, że te palce tak padają?
Co 8 miesięcy jeszcze bym zrozumiał, ale 2 tygodnie od wymiany to miejsca w bagażniku na same palce zabraknie :)

Jeszcze nie wymieniłem na nowy, bo oczywiście nie zamówiłem wcześniej 2 sztuk żeby mieć na zapas jak kolega wyżej wspominał,
ale po zachowaniu auta i sprawdzeniu co mogłem sprawdzić i ostatnim doświadczeniu to na 98% będzie uszkodzony palec. 

Dodam, że aktualny palec to EPS (około 2 tygodni działania), wcześniej Lucas (jakieś nieco ponad 8 msc) - czy raczej się tutaj nie doszukiwać teorii spiskowych?  :)